Słuchajcie... to jest forum programistyczne, mocno związane z komputerami, IT i tematami pokrewnymi. Czemu więc bezwartościowe wpisy trafiają do kosza, a nie do /dev/null? W Moim zdaniem tematyka forum zobowiązuje :D
Co o tym sądzicie?
Słuchajcie... to jest forum programistyczne, mocno związane z komputerami, IT i tematami pokrewnymi. Czemu więc bezwartościowe wpisy trafiają do kosza, a nie do /dev/null? W Moim zdaniem tematyka forum zobowiązuje :D
Co o tym sądzicie?
O, chyba mamy czarną owcę wśród modów, ledwie dostał odznakę i już miesza, krótka to będzie kariera zaiste :]
obstawiam, że osoby, których wątki wędrują do kosza, nie wiedzą nawet, co to jest /dev/null.
@czysteskarpety: mieszałem już dawno, dawno temu - chociażby wątek dotyczący blokowania osób niezarejestrowanych :P
@LukeJL: owszem, oni pewnie będą mieli to gdzieś. To chodzi o nas, czyli tych, którzy przeżyli :D
Jak wniosek nieistotny to wątek do kosza ;-)
Powiedziałabym, że to w sumie nieistotne, ale że w ankiecie nie ma takiej opcji, to wybrałam, żeby było, tak jak było.
LukeJL napisał(a):
obstawiam, że osoby, których wątki wędrują do kosza, nie wiedzą nawet, co to jest /dev/null.
Moim zdaniem @LukeJL ma racje, fajny smaczek, ale niestety mniej czytelny.
Z technicznego punktu widzenia /dev/null
jest czymś innym niż kosz
, ponieważ z kosza
możemy przywrócić wątki. Ponadto w koszu
wątki są wciąż do odczytu (zapewne w celach edukacyjnych albo jak się znudzą obrazki z kotami).
/dev/null
powinno być znane osobom, które pracują z systemami Unix-podobnymi, a tych jest pewnie mniejszość. Na Windowsie to się podobno nazywa NUL
. Dodatkowo, jak zostało zauważone, dla nietechnicznych osób określenie kosz
jest bardziej intuicyjne.
Jestem przeciw, jako że Linuxa zbytnio nie używam, to mimo, że /dev/null
się przewinęło gdzieś tam, to nie wiedziałem, że to kosz :D
/dev/null jest gorszy od kosza nawet
Pyxis napisał(a):
Ponadto w
koszu
wątki są wciąż do odczytu (zapewne w celach edukacyjnych albo jak się znudzą obrazki z kotami).
Eee tam – cron nie działa, dlatego nie są usuwane. :D
Odpowiedź zaakceptowana, ale wypowiem się.
/dev/null
a koszem. Nawet zakładając, że postulat wyżej zostałby spełniony, to konfuzja z niewłaściwego użycia nazwy /dev/null
byłaby moim zdaniem większa niż zysk.Kosz jest dobry – no po co to ruszać? Dla szpanu, bo te linuchowe ścieżki są takie cool?
Jest dobrze tak jak jest, nie ma sensu niczego w tym temacie zmieniać.
Zostawmy Recycle bin
bo do tego się przyzwyczaiłem :-)
Mi się /dev/null podoba, nawet mimo niskiej czytelności. Największy minus jest taki, że jak ktoś nie wie czym jest /dev/null to zacznie czytać tamtejsze posty z ciekawości.
Jestem na nie, ale szat darł o to nie będę.
Zmiana nazwy kosza to pomysł wzięty z dolnej części pleców.
Właśnie, a może nazwijmy ten dział DUPA. Skoro do kosza trafiają pomysły z d**y wzięte, to będzie pasować :D
Wątek z humorem to nie ten dział.
@cerrato następnym razem lepiej dobieraj miejsce pisania.