A powinno. Jak widać partaczy całe stada. Chyba każdy framework obsługuje też noscript. Tylko trzeba mieć olej w głowie, i wziąć taki warunek na ruszt.
Nooo jasne powinno, ciekawe jak pobierzesz te dane z resta bez js :p
Szczęściarz z Ciebie jeżeli nie musisz obsługiwać użytkowników z wyłączoną obsługą JS. https://en.wikipedia.org/wiki/Progressive_enhancement
Mam dwóch frontów w zespole obok, i gdyby mieli napisać projekt od zera bez żadnych wspomagaczy to żaden nie ma pojęcia jak się za to zabrać. I prawdopodbnie nie byliby w stanie napisać takiego projektu. A chłopaki szczycą się 3-4 latami expa :]
Taaaaaaak bo napiszesz coś podobnego do vue.js sam w rozsądnym czasie i jeszcze klient za to zapłaci.
Ale po co pisać drugie Vuejs? Kompletnie tego nie rozumiem.
Raz że jest cache w przeglądarce, dwa że nawet same wymagania co do realizacji może nie prostych stron ale poważniejszych portali i sklepów są takie, że ciężko wiele rzeczy byłoby zrealizować bez tych frameworków.
Praktycznie każda strona stojąca na jakimś frameworku przy każdej wizycie zasysa kilkanaście mb danych. Co ma do tego cache? Nic niej jest ciężkie do zrwalizowania. Zwykle to tylko niewiedza lub lenistwo. Siedziałem w projekcie w którym zdecydowano, że nie będziemy zaprzęgać jakiegokolwiek frameworka tylko czysty JS.
Performance generalnie wróci do łask, nie będzie już używania electrona by narysować puste okno.
W poważnych nie startupowych projektach on nadal jest istotny. Tam gdzie pełno technologicznych ignorantów tam też pcha się wszystko jak leci, i dokupuje mocy.
Zresztą, takie coś w webmasteringu miało już IMHO miejsce. W latach 1999-2005 popularne były jeszcze applety Java, pamiętam jak w momencie ładowania strony literalnie mordowały PI 133 i PII 233 (czy jakoś tak). Myszka miała 2fps w porywach (na PII 233). Ówcześni webmasterzy często głupieli i robili w tym nawet proste menu nawigacyjne (!).
Dorzućmy do tego jeszcze początki Flash. Kiedyś komputer kupowało się raz, i nie myślało przez 10 lat o jego zmianie. Te bardziej leciwe jednostki podpięte pierwszy raz do internetu też potrafiły się nieźle zwiesić przy jakimś mocniejszym Flashu.
@TurkucPodjadek: obecnie google naciska na robienie PWA a to jeszcze więcej danych pobiera na start :p
PWA ma wiele zalet. Od strony pisania projektu jest bardzo dobra. Oczywiście gorzej z wykonaniem. Plusem jest szybki update całego projektu bez konieczności ingerencji usera. Super rzecz gdy jesteśmy offline w projekcie np. serwisu na wzór medium.com gdzie mamy głównie tekst. Co innego gdy ktoś pakuje over 9000 produktów ze sklepu. Wszystko jak zawsze zależy od idei tego kto pisze projekt, i co wrzuca w obsługę offline. Na pewno 1:1 nie jest dobrym pomysłem.