Rev.pl napisał(a)
Obiekty klasy MyClass będą tworzone w różnych okolicznościach a także klasa myType, której obiekt zadeklarowany jest w klasie MyClass będzie różna.
Nie no, naprawdę, oświeciłeś mnie.
Napisz ogólniej co chcesz zrobić to może w końcu ktoś skieruje cię na dobrą drogę, a tak na siłę próbujesz robić coś, czego nie rozumiesz i to jeszcze kompletnie bezsensownie (ten kod, który wkleiłeś jako ostatni jest bezsensowny). Chcesz napisać klasę do wywoływania .ToString na różnych obiektach :/?
Nie zrozumiałeś mnie ;p A raczej napisałem za mało, aby cokolwiek poprawnie zinterpretować.
Klasa którą mam zamiar zbudować będzie miała zupełnie inne zastosowanie, niż używanie ToString() na składowych.
Dałem ToString() bo jako pierwsza wpadłą mi do głowy, chciałem po prostu odwołać się do obiektu w najprostszy sposób, aby sprawdzić czy obiekt jest utworzony (mogłem ifa czy null) ale to string się szybciej pisze ;p
Domysłam się, że kod który zamieściłem jako ostatni jest kompletnie bezsensowny, ale to tylko test klasy generycznej, która może/musi mieć pewne cechy.
Sprawa wygląda docelowo tak:
Posiadam klika klas, dziedziczącym po pewnym interfejsie, przykładowo w skrócie:
class CoreA:ICore{}
class CoreB:ICore{}
class CoreC:ICore{}
class CoreD:ICore{}
itd..
Oraz posiadam pewną klasę, która jako prywatną składową posiada obiekt typu jednego z powyższych.
Przykładowo:
class MyClass1
{
CoreA core;
public MyClass1(parametry)
{kod}
reszta składowych
}
Lecz CoreA w klasie powyżej może być równie dobrze CoreB, itp.
W prawdzie mógłbym użyć ICore core;, ale nie wykluczam, że owa klasa (MyClass1) będzie miała dostęp również do innych metod, które zawiera CoreA, itp a których nie ma w ICore.
Dlatego wpadłem na pomysł klas generycznych aby zaimplementować zmienność typów pola core.
Ale nie wiem jak wybrnąć z bezparametrowych konstruktorów. Może znacie lepsze obejscie..