LO - Cosinus vs Żak

0

Witam, chcę zapisać się do zaocznego liceum, dwa które wybrałem to cosinus i żak, chcę was spytać o opinie, bo niby słyszałem lepsze opinie o cosinusie ale tam rozszerzona jest geografia i historia/wos, a mi zależy bardziej na nauce fizyki i matematyki i je bym chciał mieć rozszerzone na maturze, w cosinusie dowiedziałem się, że przygotowują do rozszerzonych tylko z tej geo i hist, a inne jakbym chciał to we własnym zakresie bym załatwiać musiał... W żaku mi powiedzieli że wszystkie przedmioty mają podstawowe a jeśli chcę się dobrać coś rozszerzonego to mogę ustalić z nauczycielem i wtedy będzie mnie przygotowywał, czyli chyba lepiej ? Ogolnie nie chcę tylko zdać tego liceum, chcę wynieść jak najwięcej wiedzy z dziedziny matematyki i fizyki, myślicie że która szkoła byłaby lepsza ? Czy może raczej nie ma takiej różnicy ?

1

Czy to pytanie na pewno miało pójść tutaj?
A dlaczego zaoczne liceum? Jeśli zależy Ci na tych przedmiotach to idź raczej dziennie znam kilka osób które kończyły zaoczne licea i tam nie ma żadnej atmosfery do nauki raczej rewia mody w wykonaniu dziewczyn i byle odbębnić w wykonaniu chłopaków.

1

@Trxvt bez znaczenia bo uczyc sie musisz sam. Łopatą ci nikt do głowy kłaść nie będzie.

1

Obie szkoły, a w szczególności Cosinus mają fatalną renomę (przynajmniej w Łodzi) i jeśli masz możliwość to wybierz jednak szkołę dzienną.

0

zaoczne LO - lol. beznadzieja. LO trzeba skończyć dzienne. i nie chodzi o naukę a szkołę życia.

0

Szkoła życia w szkole XD Co ty wiesz o życiu ? Życia to sie uczysz na ulicy a nie w szkole...

A co do tego gdzie ktoś mnie nauczy... Ja nie chce się uczyć W szkole, bo wiadomo co to 4 dni w miesiącu można sie nauczyć... ja raczej chce żeby nauczyciel poświęcił mi chwile i np podał czego mam się nauczyć w domu, ogólnie preferuje nauke w domu, chcę żeby nauczyciele mi zadawali materiał do nauki i potem sprawdzali, no i żeby sprawdzali z czym mam zaległości i podawali jakieś tematy których powinienem się nauczyć do domu. O to mi bardziej chodzi

Bo tak jak mówię, mi zależy głownie na fizyke i matematyce, uczę się tych przedmiotów w domu z kursów internetowych i książek, ale brakuje mi usystematyzowania wiedzy, ucze się czego akurat mi pasuje, a chciałbym np od deski do deski żeby nauczyciel mi zadawał po kolei czego mam się nauczyc, nie chcę żeby to nauczyciel mnie uczył, ja o wiele lepiej uczę się samemu, chcę natomiast żeby nauczyciel po koleii zadawał mi tematy, żeby sprawdzał z czego mam zaległości i powiedział czego powienienem się nauczyć żeby je nadrobić, chcę żeby nauczyciele w szkole pilnowali żebym przerobił cały temat z liceum i nadrobił zaległości z gimnazjum, ja przerobie całe te tematy w domu tylko chcę żeby mi zadawali dokladnie temat po temacie jak to jest w książkach i żeby potem sprawdzali, żebym mogl sie umowic z nimi na dodatkowe zajęcia i dokladnie posprawdzac z czego mam zaleglosci i czego powinienem sie teraz nauczyc. Takich rzeczy wymagam od szkoly raczej, na tym mi zalezy

0

Szkoła nie uczy. Szkoła ułatwia naukę. Idź tam gdzie poziom nie jest za wysoki żeby nie musieć zaliczać bzdur, a ucz się sam z ewentualną pomocą nauczycieli.

PS. Jeżeli kiedyś ktoś powiedział Ci że jakość świadectwa szkoły średniej ma znaczenie, to wiedz że kłamał :).

0

Wiem krzysiek ;p na swiadectwie to wcale mi nie zalezy, na wyniku matury raczej tez nie, bo na studia tez zaocznie bym chcial potem isc to raczej wyniki malo mnie obchodza.

Natomiast jesli mialbym jakos zgrabnie okreslic to o co mi chodzi to brzmialoby to tak:
"Edukuje/ucze sie ja, na własną rękę poza szkołą. Natomiast nauczyciele sprawują piecze nad tą edukacją"
Czyli ze wszystkimi przedmiotami oprocz fizyki i matematyki chcę mieć spokój i zaliczyć je na dostateczne powiedzmy, natomiast chcę mieć dobry "support" jesli chodzi o fiz/mat, czyli nauczyciel zadaje, potem sprawdza czy sie nauczylem, ewentualnie podaje mi jakieś nazwy książek albo namiary na pomocne artykuły, ogólnie przygląda się mojemu rozwojowi w danym przedmiocie, ale rozwijam się głownie sam, no i co do żaka to jak wspomniałem dzwoniłem do nich to powiedzieli że jak chcę pisać rozszerzoną mature z fizyki,astronomii,matmy, to wystarczy że pogadam z nauczycielem a on mnie przygotuje i będzie podawał tam jakieś materiały mi - Przynajmniej tak mi powiedziała piękno-głosa sekretarka, i dlatego też tu chciałem spytać o opinie was czy wiecie może czy nauczyciele się przykładają do nauki, np jak pójdę do tych nauczycieli od przedmiotów które będę chciał mieć rozszerzone na maturze czy dobrze i rzetelnie mnie przygotują ? Bo nie chcialbym żeby było tak ze powiem im ze chce zeby mnie przygotowali do rozszerzenia tego przedmiotu na maturze a oni mnie przygotują bylejak albo wcale się do tego nie przyłożą...

0

Szkoła przygotowuje bałwanów bez własnego zdania, ludzi gotowych do pracy w wielkich korporacjach lub fabrykach, na kasach i tym podobnych w charakterze robotów. Idz byle gdzie, a ucz się potrzebnych rzeczy typu programowania, języków i nabywaj umiejętności miękkie oraz ucz się być przedsiębiorczym. Trzy ostatnie będą miały największe znaczenie w Twoim życiu.

Sam chodziłem do jednego lepszych z LO w Warszawie, ale w końcu się wku... i powiedziałem sobie że dość tego. Każdy ma w głębokim poważaniu jakie liceum ukończyłeś, a niekiedy nawet i studia.

0

@Trxvt, Tak jak napisała @kate87, w szkołach zaocznych ludziom niezbyt należy na nauce. A jak im nie zależy, to nauczyciele też raczej tam chodzą żeby odbębnić swoje i odebrać wypłatę. Nie liczyłbym na cuda.

Skoro chcesz iść na studia, to musisz i tak nauczyć się uczyć samemu. Nie polegaj na nikim. Zrób sobie plan nauki i działaj według niego. Masz problem, to zadaj pytanie na forum. A przede wszystkim ciesz się życiem, zamiast zakuwać non stop ;).

0

krzysiek, ale wlasnie nauka mnie cieszy, zyciem to ja juz sie nacieszylem az za nadto szczerze mówiąc ;)

poza tym to hmm, no w kazdym razie powiedzieli mi ze są sesje z nauczycielami... I moze dla nauczyciela bedzie miłą odmianą jak komus bedzie zalezec na nauce w takim liceum ? moze wtedy ich to zmotywuje do nauczania, to znaczy no tak jak mowie ja nie chce zeby oni mnie uczyli, chce zeby mi zadawali tematy ktorych ja sie mam uczyc, i sporadycznie jak czegos nie bede rozumial zeby tam mi potłumaczyli, no w kazdym badz razie w sekretariacie mi powiedzieli ze to dziala tak ze wybieram sobie przedmioty ktore chce miec rozszerzone na maturze i gadam z nauczycielami a oni mnie przygotowuja, a skoro maja mnie przygotowac do rozszerzonej matury z danego przedmiotu no to chyba się przyłożą... No chcę żeby nauczycielom zalezalo... chodzilem do gimnazjum wieczorowego gdzie uczniom bardzo malo zalezalo a nauczyciel jak zobaczyl ze ktos chce naprawde sie uczyc to sie cieszyl z tego powodu, to pewnie zalezy od nauczyciela wszystko, no chcialbym trafic na takich którzy się przyłożą... spróbuje chyba w żaku od lutego, najwyzej jak mi się tam nie spodobają nauczyciele to po semestrze albo dwóch się przepisze do cosinusa i tyle :) Chyba tak powinno byc najlepiej

@kate87 - Odnosze wrażenie, że nie przeczytałaś ze zrozumieniem ani jednego mojego posta...
Wspomniałem w 1 albo 2 poście wcześniej, że przez 4 dni w miesiącu na pewno się tam dużo nie da nauczyć, w każdym kolejny poście podkreślam, że NIE chcę się uczyć tam w szkole, ja chcę się uczyć w domu, natomiast chcę żeby nauczyciel w szkole zadawał mi to czego ja mam się uczyć w domu, chcę ponad-programowo po lekcji móc podejść do nauczyciela i poprosić go o liste tematów których mogę się nauczyć, albo o jakieś materiały do nauki, no ogólnie chciałbym móc się też po lekcjach móc umówić z nauczycielem na jakieś pół godziny żeby z nim obgadać w czym mam zaległości i czego powinienem się teraz uczyć(w domu)

poza tym jak ma mi nie dac materialu ponad-programowego ? Przeciez gadalem z nimi to mowili ze jak bede chcial sie przygotowac do rozszerzonej matury to nauczyciel powie mi jakich tematow mam sie nauczyc i ze nawet dostane jakies materialy, tzn nazwy tych materialow do kupienia, no powiedzieli mi ze przygotowuja do rozszerzonej matury, zreszta maja obowiazek przygotowac przynajmniej do rozszerzonej z jednego przedmiotu, a ja bym chcial chyba pare wybrac jesli sie tak da, to chyba tez powinni mi powiedziec czego mam sie nauczyc albo jakie materialy mam sobie kupic albo wypozyczyc

0

Szkoda czasu żeby odpisywać bo Ty wiesz że chcesz więc po co zadajesz pytania na forum?

0

"Wiem że chce" co ? To znaczy do liceum zaocznego chce, pytanie zadałem w pierwszym poście tego tematu(jak wspomniałem chyba nie przeczytałaś moich postów), tam spytałem o opinie o tych dwóch szkołach, zreszta taki jest nawet tytuł tematu, bo z dostępnych wybrałem te dwie i pytałem bo może ktoś stąd chodził do jednej z nich, albo jacyś jego znajomi chodzili, słyszał jakieś opinie np, bo z tego co mi powiedzieli w żaku jestem dośc zadowolony a więc nie wiem skąd gdzieniegdzie negatywne opinie, spytałem tutaj użytkowników o opinie czy to na pewno jest tak jak oni mówią

@Edit , albo może nie o żaku tylko o cosinusie ktoś ma opinie też np, stąd te pytanie

0

Szczerze wątpię by ktokolwiek z aktywnie wypowiadających się na tym forum użytkowników miał doświadczenie z pierwszej ręki nt. Cosinusa czy Żaka. Sory.

0

A to dlaczego ? np FML wypowiedzial sie na temat cosinusa i żaka na pierwszej stronie : ) może ktoś jeszcze się znajdzie

@Edit
Sory, to był LMR,a nie FML ;p Ale właśnie, może mógłbyś w takim razie polecić jakieś zaoczne licea, albo może słyszałeś dobre opinie o jakiś LMR ?

0
Trxvt napisał(a):

A to dlaczego ? np FML wypowiedzial sie na temat cosinusa i żaka na pierwszej stronie : ) może ktoś jeszcze się znajdzie

LMR ;)

Doświadczenia z tymi szkołami nie mialem, jednak poznałem kilka osób, które tam uczęszczały i szczerze to po tym co mówiły, to w życiu bym nie wybrał tej drogi. Każdy kto tam poszedł był przepuszczany dalej, bo tego właśnie oczekiwali ludzie po szkole, która prezentuje mizerny poziom. Co prawda było to z 10 lat temu, ale śmiem wątpić, żeby coś się w tej materii zmieniło.

0

Nie no tak wiadomo, ale nie obchodzi mnie czy będzie przepuszczać dalej czy nie - Interesuje mnie tylko to żeby nauczyciele mówili mi czego mam się uczyć i może dawali materiały z jakis tematow, no i zeby mogli mi czasem poswiecic z 20-30minut na ogarniecie tego co rozumiem a z czym mam problem, no a testy semestralne to sa raczej wszedzie takie same, pytałem się w żaku o poziom to mi powiedzieli ze to zalezy od tego jak sie bede uczyl.No bo przeciez plan nauczania dla wszystkich szkół jest taki sam i tę normę programową trzeba przedstawić także nie wiem o co chodzi jak mówi się że szkoły mają "różne poziomy", wszedzie uczy się tego samego, może nauczyciele bardziej na rękę idą czy coś, mi najbardziej zalezy na tym zeby wlasnie czasem nauczyciel mogl znalezc chwile na dodatkowe zajecia albo cos takiego, ale na razie to coz, nie powiemy bo nie wiemy bo nikt z tu obecnych nie chodzil no coz ;p Ale wlasnie jak mowisz ze te dwie szkoly maja u ciebie w miescie kiepską opinie to może słyszałeś jakieś dobre opinie o jakiś innych zaocznych lo ?

Albo może jakieś prywatne zaoczne licea płatne czy coś w ten deseń ? może coś takiego ktoś zna ?

0

Wybór żak i cosinus. To jakbym miał wybierać pomiędzy kiłą a rzeżączką ;d

A tak serio to mam znajomego takiego - Jest w moim wieku, jak chodziłem do liceum to on wolał sobie grzać dupe w domu. Teraz zmądrzał, chodzi do żaka nawet chce studiować po szkole na kierunku medycznym :). Lecz z tego co mi mówił nie wydaje mi się że szkoła przygotuje go do matury z biologii np .Jak wcześniej wyżej mówili, piszą prace semestralne, egzaminy to uczą się odpowiedzi na wcześniej znane pytania 15 minut przed ;d. Lecz w dzisiejszych czasach wiedza jest ogólnodostępna w internecie, książkach więc równie dobrze możesz uczyć się samemu więc na dobrą sprawe na twoim miejscu kierowałbym się ceną za czesne .Mój kumpel ma szkołe za darmo więc jeśli w cosinusie też za friko jest to nie pozostaje Ci nic innego jak rzucić monetą bo to jeden pies tak naprawdę.

Oczywiście pisząc ten post zakładam że jesteś na tyle stary że dzienne liceum nie wchodzi w grę.

0

To znaczy stary... mam 20 lat nie wiem do kiedy tam dzienne przyjmuja ale to odpada, szkoda mi czasu na dzienne, dosc sporo sie ucze i nie mialbym czasu na dzienne... chodzic 5 dni w tygodniu na 80% przedmiotow ktore mnie nie interesuja ? straszna strata czasu, duzo wiecej bym sie nauczyl w domu, wiem ze wiedza jest ogolnodostepna, napisalem przeciez w poscie w tym temacie ze ucze sie sam z kursow internetowych, ksiazek pdf, i ksiazek zwyklych matmy i fizyki, takze ucze sie ciagle, szkola jest mi tylko po to zeby ta wiedze usystematyzowac, to czy ucza sie tych odpowiedzi czy nie nie obchodzi mnie to, bo ja do szkoly nie chce isc sie uczyc, ja sie juz ucze w domu, ja chce po prostu zeby nauczyciel sprawdzal moje postepy no i tym podobne, ja nie chce zeby nauczyciele mnie uczyli, oni maja mi po prostu mowic czego ja mam sie uczyc, o to mi chodzi. :) a ten twój kumpel w zaku jak chce sie umowic z nauczycielem na jakies dodatkowe zajecia to jest to mozliwe ?

i jeszcze raz zapytam, czy znacie moze jakies zaoczne prywatne płatne licea ?

0

Myślę że jak się spytasz byle jakiego nauczyciela to Ci powie z czego masz się nauczyć. A jeśli nie, choć wątpie, to zakładając że w żaku za czesne nie płacisz to możesz te pieniądze wykorzystać i iść na korepetycje prywatnie do jakiegoś dobrego nauczyciela gdzie wytłumaczy Ci jakieś zagadnienie z którym masz problem ;]

0

No tak, chodzi mi tylko o to zeby mowil mi czego mam sie uczyc, nie mam problemu raczej z nauką samego siebie, ale fakt faktem, moglbym sobie kupowac korepetycje wlasciwie, ale po prostu placic tym nauczycielom w szkole zeby zostali po godzinach czy cos, tez nie tak glupio. A jesli chodzi o przygotowane do matury rozszerzonej to tez chce zeby nauczyciele mowili mi czego mam sie uczyc i mowili mi z jakich ksiazek/materialow mam korzystac(tzn podawali tytuly czy cos) - i wlasciwie to rozumiem poprzez "przygotowanie", no i zeby sprawdzali moja wiedze prywatnie, ale na takie cos to wlasciwie tez moge sobie kupic korepetycje, wziasc od nauczyciela liste tematow ze szkoly ktore przerobilismy, dac ja korepetytorowi(tak sie to pisze ? xd ) i zeby on mnie sprawdzil w sumie, tez nie tak glupio, no i powiedziala mi ta sekretarka ze mozna sie dogadac z nauczycielami jak chce sie rozszerzone pisac no to nauczyciele pewnie maja wiecej czasu bo pewnie wiekszosc uczniow w szkole chce pisac tylko jedno rozszerzenie zeby tylko 'przebrnac' na pewno sa tez tam tacy ktorzy przychodza sie tam uczyc, no nie wiem, jestem dobrej mysli, wydaje mi sie ze to wszystko zalezy od charakteru nauczyciela, pojde, zobacze i sie przekonam, jak bedzie do d**y to najwyzej sprobuje w cosinusie albo cos wymysle, no nie wiem, do lutego jeszcze pomysle :) I ponawiając pytanko ^^ to moze znacie jakies platne zaoczne licea ? albo slyszeliscie dobre opinie o jakims ?

@karolinaa - nie zadawaj mi pytań w komentarzach bo nie jestem zarejestrowany i nie moge na nie odpowiadać tam, ale żeby zaspokoić twoją ciekawość co robiłem przez ten czas, to - uczyłem się, właściwie dlatego nie poszedłem do lo bo bardzo dużo się uczyłem i nie miałem czasu na szkołe, teraz dopiero w tym roku pomyślałem że w zaocznym lo nie strace tak dużo czasu i dalej będę się mógł uczyć tyle co dotychczas a przy okazji sobie walne mature i usystematyzuje pare zaległości

no i jak ktos bedzie znal jakies platne zaoczne licea albo jakies darmowe z dobra opinia to czekam :)

0

Xddd i co z tej twojej nauki wynikło?

A no to co chciałem, czegoś się tam nauczyłem, no bo co wynika z nauki ? wiedza oczywiście : )

0

Jak tam ktoś będzie kojarzyl platne zaoczne to bardzo chętnie sprawdze albo jakas dobra opinia o zaocznym inne niz żak/cosinus tez oczywiscie mile widzana : ) sory ze tak sie powtarzam ale wlasciwie temat o cosinusie/żaku,(no i mojej edukacji, dla tych ktorzy byli ciekawi ;>) już wyczerpaliśmy, także może ktoś będzie znal te o ktore teraz pytam to chętnie sprawdze jak coś ; )

0

Wyguglaj sobie "liceum internetowe". Sensu twój pomysł na naukę nie ma, ale skoro się uparłeś ... .

0

liceum internetowe ? Czy ja wiem, wolalbym chyba jakies zaoczne, ale nie wiem o co chodzi z tym internetowym może i sprawdze. Dzięki też za ocenie mojego pomysłu na nauke, widzę że bardzo mądrym jesteś człowiekiem skoro tak łatwo ci oceniać czyj pomysł na nauke ma więcej a czyj mniej sensu, jaki ja byłbym szczęśliwy gdybym wiedział która nauka i który pomysł na naukę jest najodpowiedniejszy, pozazdrościc mądrości : )

0

Skoro chcesz się przygotować do matury z dwóch przedmiotów, to znajdź sobie korepetytora albo idź na kurs dokształcający. To dużo pewniejsza inwestycja niż liceum zaoczne.

0
Trxvt napisał(a):

nie mam problemu raczej z nauką samego siebie

Trxvt napisał(a):

uczyłem się, właściwie dlatego nie poszedłem do lo bo bardzo dużo się uczyłem i nie miałem czasu na szkołe

Trxvt napisał(a):

a przy okazji sobie walne mature

0

@perotin - tak, no i co ma wynikać z tych cytatów moich wypowiedzi bo niezbyt ogarniam ? ;p

@somekind, pewnie czasem bym chcial sobie kupowac korepetycje i tak zrobie jak bedzie sie dalo, tylko ze pewnie sporadycznie, bo po co mi ? Przeciez korepetytor bedzie przychodzil mi tlumaczyc i mnie uczyc chyba nie ? A ja chce tylko dostac ten material ktory bede mial do nauki i sobie poradze, to chyba zapewnią mi w liceum też, ale pewnie korepetytor tez bedzie pomocny

@Edit
Bo nie rozumiem też do końca wypowiedzi, raz mówicie że nauczyciel powiem mi czego mam się nauczyć, innym razem że powinienem sobie znaleźć jakieś kursy jeszcze i korepetycje, to nie wiem jak to w końcu jest, dostane w szkole ten materiał którego będę miał się nauczyć czy do tego potrzebuje korepetytora ? Bo zaznaczam od początku że zależy mi tylko na tym żeby ktoś mi powiedział czego mam się nauczyc we własnym zakresie i to rozumiem poprzez "przygotowanie" mnie tak właściwie, no i jeszcze to sprawdzenie pozniej ale na razie nie dodawajmy

0

tyle gadasz a za ten czas co spedziles tutaj mogles otworzyc ksiazke od fizyki/matematyki i sie uczyc.

Tu masz materialy ktore kiedys przygotowalem do fizyki
http://fizyczny.net/viewtopic.php?t=28122

zamiast gadac to czytaj i sie ucz.

0

@EroSanin - Chyba nie zrozumiales ani jednej mojej wypowiedzi, nigdzie nie spytalem jak zdac mature, wręcz przeciwnie.

@Fasadin dzieki za linka : ) Ale ja znam duzo materialow z sieci z ktorych sie ucze, o to nie potrzebuje pytac, ale temat juz jest raczej wyczerpany, kazdy sie mniej wiecej wypowiedzial, dosc sporo dobrych uwag dostalem, dzieki wszystkim za porady i wskazowki, jeszcze mam na oku jedno LO, nic innego, nic lepszego w swoich okolicach tak czy siak juz nie znajde takze wybiore jedno z tych trzech i postaram sie dac z siebie wszystko ;) Ok to dzieki raz jeszcze

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1