System antyplagiatowy a kod aplikacji

0

Witam,
chciałabym zapytać czy ktoś orientuje się jak działa system antyplagiatowy w kwestii kodu aplikacji? Aplikacja jest do pracy dołączana osobno, kodu nie ma praktycznie w tej części "tekstowej", ewentualnie jakieś pojedyncze fragmenty. Chodzi mi o to, że tworząc swoją pracę, w niektórych momentach korzystam z tutoriali na różnych stronach i YT, i tu właśnie pojawia się problem - czy może to zostać uznane za plagiat?
Pozdrawiam

0

Jeśli okaże się, że część kodu umieszczonego w treści Twojej pracy będzie zbieżna z treściami w internecie (zwykle - tylko polskim) to system powinien to wykryć. Jednak system antyplagiatowy to tylko narzędzie. To czy prace uznać za plagiat czy też nie zależy od człowieka, który przegląda wyniki takiego "testu". Jeśli zbieżne są fragmenty, które poprawnie cytujesz lub wskazujesz autora nie powinno być żadnego problemu.

1

Nie widzę opcji. Już nawet nie będę mówił, że tworząc stronę np w node czy php to jakby zbadać kod to wyjdzie, że 70% kodu to biblioteki zewnętrzne używane na tysiącach stron i ktoś mnie ma przez to posądzić o plagiat? :)

0

miałem dokładnie ten sam problem, jest parę rozwiązań na to:

  1. kumaty promotor, który wie co to jest "import bibliotek i zewnętrznych źródeł" i rozumie, że programowanie "from scratch" nie jest wystarczające

  2. kumaty recenzet, j/w

  3. najlepiej żeby obydwoje programowali

  4. podawanie w pracy dyplomowej takich przykładów które są maksymalnie twórcze, a nie odtwórcze. Powiedzmy, że skomentowałem precyzyjnie 30% kodu, bo pozostałe 70% to był import/zastosowanie bibliotek (tutaj ograniczyłem się tylko do krótkich wzmianek że w tym miejscu jest jakaś tam biblioteka/funkcja)

  5. gdybym chciał cały kod opisać i wytłumaczyć co się dzieje, to praca miałaby z 500 stron, a więc i tak trzeba było skupić się na miejscach kluczowych

  6. pisanie "pod antyplagiat", czyli taka analiza w pracy dyplomowej która od początku zakłada, że to będzie sprawdzane, a więc opisywanie takich rzeczy które po prostu sami stworzyliśmy

  7. polskie nazwy zmiennych, brak używania linków do importu (w ogóle brak linków zewnętrznych, a jak najwięcej dać lokalnie)

  8. zwykła uczciwość i samodzielne napisanie jak największej części kodu

  9. postawienie małpki na biurku. Małpka zaczyna krzyczeć kiedy naciskasz ctrl-c ctrl-v : "przestań durniu!" ;)
    (a tak serio: zdjęcie małpy na biurku i mazakiem napisane obok niej "ctrl-c ctrl-v")

ostatecznie miałem ledwo parę%, a ponad 60% pracy to był komentarz do kodu i screeny jak to działa

1

Ja ogólnie większość kodu bibliotek wywale użyję m.in composera i sam readme jak zainstalować i tyle :)

4

Odniosę się do wypowiedzi @NieGooglujMnie bo jestem zadziwiona.

Odnośnie 1-3
Ale że ktoś się kiedyś czepiał studentów o używanie bibliotek w kodzie?

podawanie w pracy dyplomowej takich przykładów które są maksymalnie twórcze, a nie odtwórcze. Powiedzmy, że skomentowałem precyzyjnie 30% kodu

To ty w pracy kod wklejasz? Serio? Znaczy ja wkleiłam chyba dwa kluczowe fragmenty ale żeby tam walić 30%?

gdybym chciał cały kod opisać i wytłumaczyć co się dzieje, to praca miałaby z 500 stron, a więc i tak trzeba było skupić się na miejscach kluczowych

Od kiedy praca inż/mgr to opisywanie kodu?

pisanie "pod antyplagiat", czyli taka analiza w pracy dyplomowej która od początku zakłada, że to będzie sprawdzane, a więc opisywanie takich rzeczy które po prostu sami stworzyliśmy
7) polskie nazwy zmiennych, brak używania linków do importu (w ogóle brak linków zewnętrznych, a jak najwięcej dać lokalnie)

Ja cię kręcę, ty to na serio? :D

  1. zwykła uczciwość i samodzielne napisanie jak największej części kodu

No jedyna mądra rzecz.

  1. postawienie małpki na biurku. Małpka zaczyna krzyczeć kiedy naciskasz ctrl-c ctrl-v : "przestań durniu!" ;)
    (a tak serio: zdjęcie małpy na biurku i mazakiem napisane obok niej "ctrl-c ctrl-v")

Serio?

0

@szarotka

koledzy różne mieli prace dyplomowe, moja akurat wyglądała jako zastosowanie technologii, a później komentarz do kodu. Najpierw teoretyczny opis technologii, co chcę z nią zrobić, a później realizacja w konkretnym projekcie. Nie było w sumie w tym jakiejś większej filozofii matematyczno-informatyczno-teoretycznej, ale od razu sam konkret w postaci kod-komentarz-kod-komentarz-screen-kod-komentarz ;)
No i jeszcze UML się pojawił.

Trochę jak markdown na GitHub (swoją drogą fajnie byłoby jakby dało się pisać dyplomówki w markdown).

Na antyplagiat uważałem, bo u nas było i jest ogromne ciśnienie na te sprawy i dosłownie parę procent więcej i już trzeba się tłumaczyć.

Są różne prace dyplomowe, różne podejścia, różne uczelnia (bardziej teoretyczne, bardziej praktyczne). Inaczej jest na uniwersytetach, inaczej na polibudach, inaczej specjalistycznych (wojskowych, medycznych, finansowych, rolniczych).

Jak cię to dziwi, to pewnie mieliśmy inny profil studiów ;)

0

Z drugiej strony, właśnie wyszło, że muszę zrobić forka jednej biblioteki node.js bo inaczej nie zrobię z nią tego czego potrzebuje. Ciekawe jak na to będą się patrzeć :D

0

Kup najtańszą licencję i przetestuj. Ja testowałem na https://antyplagiat.org

0
Pijany Pomidor napisał(a):

Kup najtańszą licencję i przetestuj. Ja testowałem na https://antyplagiat.org

Ale archeolog z ciebie... albo marketing tej stronki.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1