Kiedy u Was na studiach wstawiano nowy plan zajęć?

0

Bo zastanawiam się czy tylko moja uczelnia, a konkretniej mój wydział jest taki upośledzony w tych kwestiach i, że organizacja na tym wydziale stoi na poziomie gorszym od przedszkola żeby 19 września, nie było jeszcze nowego planu (która niby jest na 6 miejscu w rankingu uczelni technicznych).

0

U mnie tak było, że plan się pojawiał bardzo późno, a potem jeszcze były wiecznie poprawki, aż do samego rozpoczęcia semestru coś się zmieniało.

1

:D Z tego co pamiętam to jeśli plan był znany kiedy rozpoczynały się zajęcia to już był sukces...

0

U mnie znany był podczas zapisów - tydzien przed rozpoczeciem semestru.
A potem po 1-2 dniach zajęć okazywało się, że parę grup trzeba usunąć, parę przełożyć na inne godziny, ja muszę się przepisać, bo coś zaczyna się pokrywać....

I sensownie upchany plan z długimi okienkami na pracę zawodową odpływał w niepamięć ;)

0

tak kilka dni przez rozpoczęciem, normalka :D

0

Szczytem szczytów był u mnie drugi semestr. Plan na stronie wydziału pojawił się w niedzielę ok 20, a zajęcia zaczynałem w poniedziałek o 8 ;) To był rekord, ale normą było to, że rozkład zajęć pojawiał się dzień, przy dobrych wiatrach dwa dni, przed inauguracją semestru."Za moich czasów" mój wydział (EAIiE) był ostatnim, który poznawał plan zajęć na cały AGH, a mój kierunek (EiT) jak ostatni z tego wydziału :) I mówimy tutaj o podaniu terminów wykładów i laborek. Zazwyczaj na pierwszym wykładzie dowiadywaliśmy się ile osób może chodzić na poszczególne terminy i dopiero robiliśmy zapisy. Sumarycznie dokładny rozkład jazy poznawałem tydzień, cy 2 tygodnie po rozpoczęciu semestru.

0

Boisz się, że nie zdążysz spakować flamastrów?

0
somekind napisał(a):

Boisz się, że nie zdążysz spakować flamastrów?

Nie kraty piwa. żebym miał co pić pomiędzy wykładami jak wzorowy student. A tak już całkiem na serio to od uczelni wyższej wymagałoby się trochę większej organizacji przynajmniej lepszej niż w przedszkolu. Pracuję i po prostu chciałbym wiedzieć ile dni i które konkretnie będę miał wolne, żebym ustalił sobie ile dni będę mógł pracować. Dobrze, że jestem ostatni semestr na tej uczelni, bo ta wiele razy pokazywała, że nie wie co to organizacja.

4

Dobre publiczne uczelnie działają dla dobra studenta, ten pozorny brak organizacji to tak naprawdę część przygotowania do pracy - nauka reakcji na szybko zmieniające się wymagania i ograniczenia, wszystko zgodnie z manifestem Agile.

0

Ja na 2 roku sprawdzalem o 8 czy jest plan, nie bylo to pojechalem za miasto, o 10 telefon ze o 12 pierwsze obowiazkowe cwiczenia z jezyka. Wiec chyba najlepiej czekac na kampusie i odswiezac strone.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1