Państwo PiS

0

Wybaczcie ale coś we mnie pękło po zobaczeniu tego materiału xD

3

Błaszczak może się podobać kobietom - ma nienaganną aparycję, władzę i niezachwianą pozycję u naczelnika. Co w tym dziwnego, że córki leśniczego piszą do niego listy?

0

Norrrrmalnie co za aferrrrrrra... Cóż tak podłamało cię, kolego?

0

Michał Rachoń, gwiazda telewizji publicznej, w barwach swojej macierzystej partii:

title

Znakomita metafora tvpis

0

Z okazji ostatniej miesięcznicy, ułożył mi się w głowie taki wiersz:

Znów gnom stanął na drabinie
Znów mu szambo z ryja płynie
Znów im prawdę obiecuje
Łże jak pis i znowu szczuje

A baranów tępe stada
Wciąż łykają co on gada
Zaślepieni wodza czarem
Stoją murem za swym carem

Bo obiecał wyspę cudów
Demokrację, wiosnę ludów
A tymczasem jego hordy
Napychają kasą mordy
Niszczą wszystko jak popadnie
A ich szaman dalej kradnie

Sterowane kukły gnoma
Krzyczą” Nikt nas nie pokona”
A tymczasem boczkiem, boczkiem
Na Wschód tańczym drobnym kroczkiem

Obudź się narodzie głupi
Nim do szczętu kler was złupi
Ze swym gnomem czarodziejem
I szamanem – przezłodziejem

Wolność zeżrą wam pisowcy
Komuchy i ONRowcy
I prymityw z zabobonem
Rządzić będzie polskim domem

Co myślicie?

0
Tokarz_ napisał(a):

Co myślicie?

Poglambglałeś lemingi.

0
Haskell napisał(a):
Tokarz_ napisał(a):

Co myślicie?

Poglambglałeś lemingi.

Fakt. Niezła hatukmba borbuara

1

To akurat mi zwisa czy będzie letni czy zimowy. Jeśli ktoś zlikwiduje zmianę czasu, to podpisuję się pod tym wszystkimi rękami i nogami.

Chociaż, też uważam że powinien obowiązywać czas standardowy dla Polski, czyli zimowy

1

Ja też jestem zdania, że zmiana czasu jest niepotrzebną już komplikacją. Uważam jednak, że należy to zrobić rozważnie, a nie na hurra jak to teraz się odbywa. PSL chce, żeby już teraz nie zmieniać czasu. Paranoja. To spowoduje straszny chaos. Nikt nie zdąży się na to porządnie przygotować

. A czy ktoś pomyślał jakie będzie to mieć konsekwencje wobec innych krajów? Jesteśmy w tej samej strefie czasowej co większość Europy i nagle przeskoczymy do innej, bo wszyscy oprócz nas przestawią zegarki.

Moim zdaniem należy podnieść temat na forum europejskim i przekonywać inne kraje, aby pozostać we właściwym czasie, czasie zimowym. Może się uda przekonać, może nie, ale byłby czas na przygotowanie się.

0

Zastanawia mnie jak posłom udało się wykazać "pozytywne skutki ekonomiczne" takiej ustawy :). Przecież to uderza we współpracę z każdym narodem w Europie (nie bez powodu wiele państw ma sztuczne strefy ustawione tylko ze względów ekonomicznych). Nie mówiąc już o innych kosztach (systemy informatyczne, zmiany formalne). Zmiana czasu jest bez sensu, ale brak zmiany jako jedyne państwo w UE ma jeszcze mniejszy sens :).

0

Nie tragizuj. Rosjanie też zrezygnowali z przestawiania zegarka i nikt nie umarł. Poza tym nie bardzo rozumiem co tu trzeba przygotowywać.

P.S. skoro różnica czasu tak utrudnia współpracę, to pewnie współpraca z USA jest całkiem niemożliwa, przecież to 8 godzin a nie jedna

0
Tokarz_ napisał(a):

Nie tragizuj. Rosjanie też zrezygnowali z przestawiania zegarka i nikt nie umarł. Poza tym nie bardzo rozumiem co tu trzeba przygotowywać.

P.S. skoro różnica czasu tak utrudnia współpracę, to pewnie współpraca z USA jest całkiem niemożliwa, przecież to 8 godzin a nie jedna

Współpraca z USA łatwa nie jest. Jak chcesz pogadać z gościem zza oceanu to musisz rozmawiać w ostatniej godzinie pracy, albo czekać do następnego dnia. Jak trafisz na jakiś problem na początku dnia i musisz konsultować z USA to praktycznie masz cały dzień na straty. Dlatego komunikacja z nimi zazwyczaj wygląda tak, że zarzucasz ich całym stosem pytań licząc, że na któreś odpowiedzą wystarczająco dobrze :). Akurat 1h w przypadku USA dosyć mocno to utrudni, ale to akurat szczegół.
Dwa. W zwykłej współpracy programistów nie ma to może większego znaczenia, ale już dla giełdy, czy bankowości - ma. No i to jest 1h z Twojej perspektywy, ale z perspektywy wydajności to są 2h. Bo wtedy nie tylko ja muszę czekać godzinę, ale ktoś w Niemczech ostatnią godzinę też może spisać na straty. I nie chodzi tutaj o samą stratę, bo dla mnie to będzie strata niewielka, ale w skali gospodarki krajowej nawet kilkuzłotowe straty rosną do milionów. Stąd moje pytanie w jaki sposób osiągniemy zyski gospodarcze w takiej sytuacji, skoro potencjalnie zmniejsza się ilość współpracy - nawet licząc niewielką zmianę.

1
Tokarz_ napisał(a):

Nie tragizuj. Rosjanie też zrezygnowali z przestawiania zegarka i nikt nie umarł. Poza tym nie bardzo rozumiem co tu trzeba przygotowywać.

Pro hint: Rosja jest jakieś 5-6 razy większa od naszej strefy czasowej, a sama ma ich 11.

0

Co to zmienia w kontekście likwidacji zmiany czasu? Czy to, że u nas jest jedna strefa czasowa (i mały kawałek drugiej) spowoduje, że rezygnacja ze zmian czasu zaszkodzi nam bardziej, niż Rosjanom?

0

zamiast dywagowac nad konsekwencjami to byloby fajnie jakby ktos odpowiedzial na pytanie

Dlaczego ta zmiana bedzie dobra?

Jezeli zmiana nie bedzie miala zadnych duzych korzysci, to nie ma sensu jej wprowadzac.

1
Tokarz_ napisał(a):

Co to zmienia w kontekście likwidacji zmiany czasu? Czy to, że u nas jest jedna strefa czasowa (i mały kawałek drugiej) spowoduje, że rezygnacja ze zmian czasu zaszkodzi nam bardziej, niż Rosjanom?

A co używanie Rosji jako argumentu daje w kontekście likwidacji zmiany czasu?
Inne problemy ma jeden kraj z wieloma strefami, a inne wiele krajów z jedną, tu nie ma czego porównywać.

0

Proszę państwa - my już kilka razy wprowadzaliśmy zmianę czasu i z niej rezygnowaliśmy i kraj przetrwał, nawet jakichś większych kryzysów nie było (no ok, można powiedzieć że PRL był jednym ostrym kryzysem ale zachowajmy umiar :P). Teraz każdy w Europie ogląda się na pozostałych i tak te absurdy w postaci zmiany czasu się utrzymają. Czemu nie możemy być tym krajem który powie "sprawdzam"?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1