Inflacja bierze kurs na 4%, a tymczasem lokaty jak były biedne, tak są i pewnie się to nie zmieni. Fundusze inwestycyjne zresztą też nie dają wiele lepszych zwrotów, jeśli chcesz jechać na opcjach niskiego ryzyka
Pytanie co gorsze - siedzieć i patrzeć jak pieniądze parują, albo ryzykować że coś nie pyknie i pieniążki wyparują z dnia na dzień :/