Co warto wiedzieć przed pierwszym stażem w Javie?

0

cześć,

sprawa ma się następująco - zaczynam w październiku I rok informatyki w Wawie i moje doświadczenia z programowaniem sprowadzają się aktualnie tylko do pisania malych i troszkę mniej małych programów dla studentów z czystego c/c++. jako takie je ogarniam (może z wyjątkiem zaawansowanych aspektów template metaprogramming i wielowątkowosci z C++), wiec można powiedzieć ze mam jako taki background. ponieważ ofert pracy z czystego c/c++ jest dość malo, zabrałem się własnie za naukę Javy i byłbym bardzo szczęśliwy gdyby już po tym I roku dostał się na jakiś staż na wakacje, a później może nawet na pół etatu czy coś podobnego od II roku. Związku z tym mam kilka pytan:

  1. Czy firmy typu Asseco i Comarch rzeczywiście przestrzegają surowo swoich wymagan w ofertach dla stażystów (studenci II-IV roku) i nie przyjęliby tego studenta I roku, nawet gdyby miał kilka ciekawych projektów na gicie? A może korporacje to nie najlepszy pomysł na początkowe kroki w karierze?

  2. Oprócz Javy w takich ofertach wymieniane są jeszcze najczęściej: podstawowa znajomość SQL, XML, GitHub i wzorców projektowych. Czy jest jeszcze coś ważnego, o czym nie wspomina się nawet w ofertach (być moze jakas oczywista oczywistość o której ja np. nie wiem)?

  3. Jeśli chodzi o samą Javę to co można wymagać od takiego stażysty po I/II roku, nie tylko w przypadku Comarchu? Nie znalazłem typowych pytań, które zadaje np. ten Comarch podczas rekrutacji na staż jesli chodzi o znajomość Javy. Bo sama Java to ponad +4k klas z tego co pamiętam, chodzi mi o jakiś podstawowy zakres który muszę opanować. Np. Swing czy AWT do GUI - przyda się dogłębna znajomość? Albo może inaczej - czy wystarczy znajomość zagadnień z tych dwóch książek?
    http://www.amazon.com/Core-Volume-I-Fundamentals-Edition-Series/dp/0137081898/ref=dp_ob_title_bk
    http://www.amazon.com/Volume-II-Advanced-Features-Edition-Series/dp/013708160X

  4. Biorąc pod uwagę mój background z c/c++ (nie jestem totalnym newbie) czy jest wykonalne abym (zakładając że nie będę się opier*** przez najbliższy niecały rok) opanował jako tako te rzeczy z pkt 2 (nie mam żadnego doswiadczenia z nimi) i zagadnienia z tych dwóch ksiązek o Javie (dopiero zaczynam je czytać) tak aby dostać się na jakikolwiek staż od wakacji? Czasu dużo, ale nie wiem jak to będzie z nauką matmy i innych rzeczy na tym I roku. Chodzi mi o to czy spiąć teraz 4 litery czy może rozłożyć to wszystko na 2 lata i odpuścić staże/pracę na drugim roku...

Byłbym wdzięczny za wszelką pomoc i uwagi.

0

Z tego co pamiętam z innych wątków na tym forum, większość sceptycznie odnosiła się do pracy na drugim roku solidnie prowadzonej informatyki, a to wszystko z racji zbyt dużej ilości nauki. Zalecane jest 2/5, 1/2 etatu od trzeciego roku. Wcześniej - ewentualnie - drobne zlecenia.

0

Comarch wymaga przynajmniej studentów II roku, I rok odpada - nawet jeśli wyróżniasz się

0

Nie ma znaczenia czy stażysta I roku czy magister. Na stażu od każdego wymagają tyle samo, czyli podstawowego ogarniania tematu. Dużo na ten temat na forum napisane zostało. Zresztą filozofii tu wielkiej nie ma - trzeba umieć napisać coś działającego.

Znajomość języka + frameworki w jakich chcesz pracować + konto na GitHubie i tam kilka małych projektów albo jeden większy + pojęcie o testowaniu mile widziane. Zresztą poczytaj sobie ogłoszenia na Juniorów i wymagania podziel przez dwa.

Idź do pracy wtedy kiedy będziesz chciał. Co za pytanie w ogóle. Przecież tu ludzie za ciebie nie zdecydują kiedy powinieneś zacząć pracować.

W pracy uczysz się innych rzeczy niż na studiach. Zupełnie innych.
Do wakacji możesz zrobić tyle, żeby pracować jako Junior w fajnej firmie za 4k brutto. Tylko trzeba się spiąć i rzeczywiście kodzić.

Zresztą na początku to nie ma co za bardzo planować nauki jak jeszcze Javy SE nawet nie ogarniasz. Codziennie się ucz, pisz kod, klep coraz większe pogramy, z czasem dorzucaj frameworki, zamiast zastanawiać się czy naukę rozplanować na rok czy dwa lata.

Z jednej strony pamiętaj, że studia nie są obowiązkowe i tak samo nie ma obowiązku pracy obecnie ;)
Po prostu jak będziesz czuł, że już czas, że chcesz pracować albo że z jakiegoś powodu musisz to wtedy pójdziesz.

Bez sensu dla mnie jest to całe gadanie, że trzeba zacząć pracować na 3 roku, a najlepiej to już w liceum było klepać embedded na etacie w IBM, bo potem to już za późno.

Ale druga strona medalu jest taka, że jedyne co się na rynku pracy liczy to doświadczenie komercyjne i umiejętności (studia to raczej bonus).

EDIT: Korpo mają swoje zasady i ich nie naginają. Ale nie polecam stażu w korpo (sam dostałem się, ale zrezygnowałem), mam znajomych, którzy byli w Comarchu i też nie chwalili zbytnio.
Potem złapałem staż w małej firmie i podobało mi się 10x bardziej.

0

@init0 czemu bajki i mity?

0

Ja swoje pierwsze praktyki/staże miałem w trakcie studiów i związane były z automatyką i były w małych firmach (studiowałem automatykę i robotykę).

Później udzielałem korepetycji z programowania i na korki zapisał się mój przyszły pacodawca (też staż).

Później w CV mogłem pochwalić się projektami związanymi z programowaniem i udzielaniem korków. Na obu stażach miałem rzeczy związane chociaż trochę z programowaniem.

Na kolejne staże (w korpo) bez problemu się dostałem jako że na rozmowach mogłem pochwalić się swoimi projektami ze stażów, a korepetycje i pomaganie na tym forum pomagały w rozwiązywaniu zadań w trakcie rozmów.

Teraz to co jakiś czas rekruterzy się odzywają i trzeba ich trochę olewać.

W korpo podoba mi się dużo bardziej niż w poprzednich firmach - jest ciut sztywniejsza/poważniejsza atmosfera co mi bardziej odpowiada. Teraz w jednej z tych ostatnich firm pracuję na stałe od roku i jest fajnie.

0
jackiechan napisał(a):

cześć,

  1. Czy firmy typu Asseco i Comarch rzeczywiście przestrzegają surowo swoich wymagan w ofertach dla stażystów (studenci II-IV roku) i nie przyjęliby tego studenta I roku, nawet gdyby miał kilka ciekawych projektów na gicie? A może korporacje to nie najlepszy pomysł na początkowe kroki w karierze?

W Comarchu zapewne z chęcią by przyjęli, bo i często nie robią nic aż tak zaawansowanego... ale prezes pewnie by nie przepuścił i tak.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1