Czy to nie bedzie niemile widziane?

0

Witam,
Jestem w takiej sytuacji:
Przeprowadzam sie do Warszawy okolo polowy Kwietnia i bede szukal pracy. Bede tez w Warszawie przez tydzien w okolicach Wielkanocy. Zastanawiam sie, czy nie sprobowac kilka interview w ciagu tego tygodnia, z zaznaczeniem, ze ewentualna praca zacznie sie miesiac pozniej. Czy potencjalni pracodawcy nie beda tym zniesmaczeni? Bede szukal pracy jako junior, wiec to nie jest tak, ze jakis super wymiatacz wchodzi na rynek.
Dzieki,
Mlot

0

No max do miesiąca mogą odczekać na rozpoczęcie współpracy. Gorzej z tymi rozmowami - raczej wątpię żeby cię rekrutowali w Wielki Piątek.

1

Nikt nie będzie zniesmaczony.
Miesiąc wyprzedzenia to norma, pracodawcy rekrutując, zakładają, że zaczną współpracę nie od następnego dnia ale w najlepszym przypadku miesiąca. Wyluzuj.

1

Miesiąc to nic specjalnego. Przecież w większości przypadków osoba rekrutowana ma okres wypowiedzenia, nawet do 3 miesięcy. A pracodawca i tak się zgadza, bo szybciej się nie da. Gość z dwutygodniowym wypowiedzeniem to wręcz złote jajo.

0

Wlasciwie to czesto sie czeka nawet 3-4 miesiace. Szczegolnie jak sie podkupuje z innych firm, a ktos ma 3 miesiace wypowiedzenia.
Standard opcja.

0

Szansa że ktoś cię będzie chciał z dnia na dzień to jest może 1%. To jest normalne że zwykle czekają 1-3 miesiące.

2

A co cie to obchodzi czy będą zniesmaczeni czy nie. Najwyżej cie nie przyjmą czyli efekt ten sam jakbyś nie poszedł na interview. Spróbuj i zobacz :)

0

Będzie OK.

0

Oj tam, znam firmy (choć nie w Warszawie), którym miesiąc nie wystarcza nawet na przeprowadzenie rekrutacji. :P

0 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 0