Praca jako programista a studia dzienne w Krakowie - czy można to pogodzić?

Witam wszystkich!

Jakie są szanse na znalezienie przez studenta II roku informatyki (studia dzienne) pracy w charakterze programisty w Krakowie? Czy ktoś wie jak lokalne firmy patrzą na takich pracowników? Przeglądam oferty prac i ciężko mi doszukać się czegoś sensownego co nie wiązałoby się jednocześnie z rzuceniem studiów - a przynajmniej zmianą ich trybu. Czy ktoś jest w stanie polecić jakieś firmy, które spojrzałyby przychylnym okiem na takiego studenta?

Dodam tylko, że interesuje mnie praca w językach pokroju Javy, C oraz C++, gdyż to z nimi spędziłem najwięcej czasu (jeśli chodzi o doświadczenie to odbyłem praktyki najpierw jako programista Javy a teraz piszę w C++).

Pozdrawiam wszystkich!

Nokia ma chyba coś takiego jak working student, znajomy na 3. roku licencjatu dziennych dawał radę połączyć studia z pracą. Na magisterskich powinno być nie inaczej.
Comarch pewnie też, pomijając kontrowersje wokół tego, czy to dobre miejsce do pracy.
.
P.S. No tak - ja myślałam oczywiście, że pytanie jest o pracę w ogóle (na część etatu), nie na pełen etat. To drugie jest raczej (niemal) niewykonalne.

Ale na pełny etat? To ciężko.
Jeśli mówisz o pracy na 1/2 czy 3/5 to żaden problem i spokojnie można to ogarnąć w każdej korpo typu IBM czy Sabre.

Nie wiem jaka jest Twoja sytuacja finansowa i życiowa. Dla mnie studia były najlepszym okresem w moim życiu i choć pewnie jeszcze mam trochę życia przed sobą nie sądzę żebym to przebił. Im człowiek starszy tym więcej obowiązków - bo to praca i z nią związane obowiązki, rodzina, dzieci, znajomych coraz mniej czy zajęci swoim czasem, w ciągu roku wolego też nie jest jakoś wiele, dodatkowo jakieś pokonywanie przeciwności losu, które napotykają Ciebie czy Twoją rodzinę.

A wracając do pytania. Tak, można pogodzić. Kwestia znalezienia odpowiedniej firmy.

Cóż ;) Gdyby moja sytuacja życiowa była kolorowa to pewnie bym jeszcze pracy nie podejmował ;) Niestety zostałem zmuszony do opuszczenia rodzinnego domu i potrzebuję zatrudnić się gdzieś żeby mieć co do garnka włożyć - a jeśli można to jeszcze połączyć z pasją i przy okazji zdobyć referencje... To czemu nie ;) Mówicie zatem, że generalnie korporacje są w stanie pójść na ustępstwa w tych tematach. Jeżeli ktoś by wiedział coś jeszcze o jakichś innych firmach niż te, które pojawiły się do tej pory w wątku to prosiłbym o parę słów :D

W październiku powinny być jakieś targi pracy, to możesz się rozejrzeć i pogadać tam z przedstawicielami firm, wydaje mi się że zdecydowana większość pozwala pracować na część etatu, u mnie na studiach kilka osób pracowało na 2. roku, a na 3. to już prawie każdy. Oczywiście jako programiści. Część w większych firmach, część znalazła też sobie jakieś mniejsze, generalnie możesz składać wszędzie, tylko daj znać od razu, że nie na cały etat

U mnie w korpo jest sporo studentów. Jak nie będziesz dawał rady, możesz zmienić na zaoczne.

Zakręcony Wąż napisał(a):

U mnie w korpo jest sporo studentów. Jak nie będziesz dawał rady, możesz zmienić na zaoczne.

Zdradzisz nazwę firmy czy raczej będzie to duży problem? ;)