Siema chciałem się zapytać czy można gdzieś znaleźć robotę znając jako tako Linuxa i czy warto iść w tym kierunku. Na razie uczę się Pythona i to jest jakby mój główny język programowania (znam jeszcze HTML, CSS, JAVĘ (podstawy - robiłem kilka banalnych aplikacji okienkowych) i Javascript (podstawy), no i dodatkowo znam Django (django + Python = jakieś tam blogi robiłem hobbystycznie). Githuba też mam opanowanego i coś tam wrzuciłem.
Linuxa jako tako znam, na co dzień używam Ubuntu, powłokę Bash jako tako opanowałem i się nią czasem bawie i to nawet fajne jest.
Informatyki nie studiuje, ale biologię (ostatni rok). Na razie miałem jakieś 2-miesięczne praktyki na Uniwersytecie takiej bionformatyczne, gdzie ogarniałem Linuxa, podstawy Pythona, a przede wszystkim modelowanie molekularne w GROMACS.
Widziałem jakieś ogłoszenia odnośnie Linuxa, ale nie wiem jaka jest konkurencja.
1.Czy ciężko się wkręcić? Czy jest robota, czy jest duża konkurencja czy może ktoś kto nie skończył informatyki się w to wkręcić(administrator Linuxa)?
2. Mam teraz tak, na ostatnim roku studiów mam zajęcia 2 razy w tygodniu (raz w tygodniu to tylko rano, więc prawie, że raz w tygodniu) i chciałbym ciągnąć na minimum 1/2 etatu staż/praktyki do końca czerwca jak się uda to mieć robotę, a jak nie to kolejne 3 miesiące do października już na pełen etat praktyki/staż i już bym miał minimum pół roku doświadczenia komercyjnego, tyle że właśnie nie wiem gdzie się łatwiej wkręcić back-end (python+django) czy może spróbować coś z Linuxem. Co radzicie?