Wątek przeniesiony 2018-02-23 01:31 z Off-Topic przez furious programming.

Pierwsze CV - prośba o ocenę

0

Cześć!
Stworzyłem swoje pierwsze CV, które ma posłużyć mi do aplikowania na stanowisko Junior Web Deva.
Chcę poznać opinie doświadczonych osób z branży na temat tego tworu.
Dzięki!

0

Jeżeli część z tych twoich projektów jest nadal dostępna / działająca w sieci to fajnie byłoby podać do nich linki.
Dałeś githuba, ale to wymaga trochę większej ilości czasu, żeby zobaczyć, co tam wrzuciłeś. A podając adres strony - wpisanie jej w przeglądarce zajmuje 10 sekund i od razu masz pierwsze wrażenie o twórcy i jego profesjonalizmie.

Mógłbyś też jakoś określić swój poziom zaawansowania w podanych technolgiach. Taki pomysł mi przyszedł (nie wiem skąd - po prostu popatrzyłem na to CV i nagle wiedziałem :D ), że ponieważ całe CV jest ładne i oryginalne - ten poziom można określić nie słownie, ale np. wstawiając obok danej pozycji ilość gwiazdek odpowiadającą twojemu skillowi w danym zakresie.

I jeszcze jedna rzecz - podałeś maila w domenie sintloer.com. Sugeruje to, że jest to Twoja domena z portfolio oraz innymi przydatnymi informacjami. Chciałem ją zobaczyć, ale dostałem info, że takie coś nie istnieje (spradziłem 3 razy - nie zrobiłem literówki. ponadto ta domena jest rzeczywiście zajęta). Wygląda to trochę niepoważnie. Moja rada - albo zmień maila na jakiegoś gmaila, albo zrób chociaż prostą stronę wizytówkową. Cokolwiek. Bo webmaster, do tego mający swoją domenę, ale nie posiadający strony - trochę to daje do myślenia. Wiem, że szewc bez butów chodzi, ale jeśli szukasz pracy to popraw tą kwestię. Osobie rekrutującej, podobnie jak mnie, może się w tym momencie zapalić lampka ostrzegawcza.

4
cerrato napisał(a):

Mógłbyś też jakoś określić swój poziom zaawansowania w podanych technolgiach. Taki pomysł mi przyszedł (nie wiem skąd - po prostu popatrzyłem na to CV i nagle wiedziałem :D ), że ponieważ całe CV jest ładne i oryginalne - ten poziom można określić nie słownie, ale np. wstawiając obok danej pozycji ilość gwiazdek odpowiadającą twojemu skillowi w danym zakresie

Gwiazdki, kwadraciki, trójkąciki - ficzery które mają wskazywać na poziom opanowania danej technologii to jeden wielki idiotyzm. Co wynika z tego, że dam sobie przy jakiejś technologii 3 gwiazdki na 5 - umiem to czy jednak tak średnio umiem?
Albo coś umiesz albo czegoś nie umiesz, ewentualnie można to rozdzielić na grupę rzeczy, które znasz bardziej teoretycznie i te, które wykorzystałeś praktycznie.

1

No to nie dodaję żadnych gwiazdek na chwilę obecną. Na rozmowie sami określą mój poziom :D

0

zdjęcie wywal (tym bardziej jeśli ma być takie jak obecnie), faktycznie, jak masz domenę to warto wrzucić tam stronę lub/i jakieś subdomeny dla przykładu "real life" co do rozmów nie byłbym taki pewien, obecnie takich CV z wypisywanymi kilkoma językami to mają od groma pewnie...

0

Sekcja "o mnie" zbędna, podobnie jak zdjęcie.

Co do sekcji doświadczenie - to żeś się rozpisał chłopie :D 5-6 lat freelancingu i dwa zdania w CV.
Podziel tą sekcję na poszczególne (te ważniejsze) projekty i opisz każdy z nich - co, po co, jakie technologie, jak długo trwały.

0

@sintloer:

W tych 5 latach była przerwa, która trwała ponad 2 lata. Może po prostu wpiszę tą datę nieco późniejszą? Załóżmy... zamiast od 2012 to od 2015 - wtedy, kiedy po przerwie zacząłem coś robić.

Nie wiem wymyśl coś - najlepiej napisz prawdę, bo pięcioletnie doświadczenie w webdevie to trochę co innego niż niekomercyjne "doświadczenie" (nauka) zdobywane po szkole lub co drugi weekend z dwuletnimi przerwami na przestrzeni pięciu lat ;) Tak to ja bym mógł sobie 14 lat doświadczenia w CV wpisać :D

Co do opisania - faktycznie to będzie lepsze. Tylko co z tymi projektami, które nie istnieją już? No bo to są te największe. Wpisać mimo wszystko?

A wg Ciebie lepiej wpisać czy mieć puste CV?

0

A wg Ciebie lepiej wpisać czy mieć puste CV?

Pewnie, że lepiej wpisać. Zapytałem w związku z moimi obawami o ewentualny brak dowodów potwierdzenia mojego autorstwa.

1

W trakcie nauki? Powaznie? To teraz o czyms takim pisze sie w CV?

0

Kup gotowy template cv od jakiegoś sensownego designera (20-30 USD, zwróci Ci się szybko), uzupełnij, zrób profesjonalna fotkę jak do cv a nie na Tindera.

0

W trakcie nauki? Powaznie? To teraz o czyms takim pisze sie w CV?

A co w tym złego? Zakreślam mniej więcej ścieżkę, jaką zamierzam iść.

Kup gotowy template cv od jakiegoś sensownego designera (20-30 USD, zwróci Ci się szybko), uzupełnij, zrób profesjonalna fotkę jak do cv a nie na Tindera

Template zostawiam, jest dość przejrzysty. A fotkę może zmienię, zobaczę jeszcze.

————-——————
Temat można zamknąć. Poznałem kilka opinii, niektóre propozycje zastosuję w projekcie. Dziękuję.

1

A co w tym złego? Zakreślam mniej więcej ścieżkę, jaką zamierzam iść.

Złego może i nic ale możesz to bardziej politycznie napisać. ;-) Dajmy na to w jakimś osobnym paragrafie jako cele czy zainteresowania, w których się rozwijasz.

0

No to nie dodaję żadnych gwiazdek na chwilę obecną. Na rozmowie sami określą mój poziom :D

No zobaczymy. Rekruterem może być osoba niemająca pojęcia i jedyne czym możesz ją przekonać to... kto wie.

0

No zobaczymy. Rekruterem może być osoba niemająca pojęcia i jedyne czym możesz ją przekonać to... kto wie.

Przecież to jasne, że nigdy nie przypasuje każdemu. Nie uda się w pięciu miejscach, to może w szóstym będzie ok.

0
  • Zdjęcie wywal, jest zbędne

  • Od gwiazdek się trzymaj z daleka, to kiepsko bardzo wygląda

  • Masz wpisany freelancing, więc opisz te projekty, skoro tyle lat pracowałeś dla kogoś to na pewno możesz czymś się pochwalić (bez wrażliwych szczegółów ofc). Dodatkowo będziesz miał tematy do rozmowy face2face.

  • Uwaga bardzo subiektywna: nie podawałbym technologii "w trakcie nauki". Generalnie co to ma oznaczać? Że jak firma odezwie się za miesiąc to już je potrafisz czy nie? Po prostu bym albo je podciągnął pod "technologie" albo wywalił jeśli ich poziom jest zbyt niski.

Aaa i oczywiście zrób wersję anglojęzyczną CV

0
cerrato napisał(a):

Oczywiście.
To dokładnie tak samo jak ze znajomością języka - albo umiesz gadać po angielsku, albo nie. A ci idioci wymyślili poziomy A1, A2, B1, B2, C1, C2 oraz pełno certyfikatów. Po co to komu? Co za różnica czy masz zdane FCE czy CPE? Przecież - albo umiesz, albo nie. Po co określać jakiś poziom...

Idąc Twoim tokiem myślenia, można stwierdzać, że dziecko umie gadać w języku ojczystym, ale czy zrozumiałoby rozmowę np. między naukowcami na tematy z zakresu fizyki kwantowej, także w języku ojczystym tego dziecka? Po to są te podziały poziomu w certyfikatach języka obcego. Można przypisać dziecku znajomość języka na poziomie A2 - zrozumieć zrozumie, powiedzieć coś też powie, ale prostymi słowami, krótkimi zdaniami, zaś naukowcy to taki jakby poziom C1/C2.

0
sintloer napisał(a):

Cześć!
Stworzyłem swoje pierwsze CV, które ma posłużyć mi do aplikowania na stanowisko Junior Web Deva.
Chcę poznać opinie doświadczonych osób z branży na temat tego tworu.
Dzięki!

Bardzo "punchable" i pretensjonalna fotka. Do tego guzik się dowiedziałem o twoich umiejętnościach z tego CV.

1

odnośnie gwiazdek to powiem tylko tyle, iż u mnie się sprawdzają ;-)
opinie są różne, na rozmowie i tak Cię zweryfikują z tego co sobie wpisałeś (prawdopodobnie), ale Pani Rekruterka jak zobaczy, iż startując na dane stanowisko masz 4/5 gwiazdek oznajmiających umiejętność tego co będzie na stanowisku potrzebne to prawdopodobnie zaprosi na rozmowę

0

Wg mnie pisanie "w trakcie nauki" jest ok. Pokazuje to, że rozwijasz się w danej technologii, a nie tkwisz na poziomie podstawowym.

0

Ups, poszedł niezamierzony enter.
Oczywiście "w trakcie nauki" lepiej wygląda jak mamy zdefiniowany jakiś poziom np. podstawy.
Wtedy nie będziemy posądzeni, że uczymy się od wczoraj, a jednocześnie pokazujemy, że chcemy wskoczyć na jakiś wyższy.

Co do zdjęcia, to w krajach anglosaskich się ich nie stosuje, ale w Polsce chyba jednak większość osób spodziewa się je zobaczyć.
Co do stylu zdjęcia, to lepiej formalne. Jeśli mieszkałbyś w Warszawie i nie aplikował do finansowego korpo, to front web jest na tyle kreatywną branżą, że możesz mieć zdjęcie jakie chcesz (w granicach zdrowego rozsądku). W pozostałych przypadkach lepiej formalne.

0

W krajach anglosaskich faktycznie jest problem ze zdjęciami w CV z racji ustaw o dyskryminacji na tle rasowym, płci, itd. Miałem nawet raz taką sytuację, że pośrednik, przez którego rekrutowałem się do firmy z USA przerobił moje CV wycinając fotkę, bo stwierdził, że z marszu poleci do kosza z racji tego, że firma nie chce ryzykować pozwu w sytuacji gdyby odrzucili mnie na którymś etapie rekrutacji.

0

Opie, dlaczego, ze wszystkich min świata, akurat kaczy dzióbek? Szukasz nie tylko pracy, ale i miłości?

0
Krzywy Ogrodnik napisał(a):

Opie, dlaczego, ze wszystkich min świata, akurat kaczy dzióbek? Szukasz nie tylko pracy, ale i miłości?

A no, wszystkiego na raz :D

0

To "w trakcie nauki" pachnie lenistwem albo chęcią przylansowania bez większego pokrycia.

Jeśli nie znasz tych technologii na tyle dobrze, żeby wpisać sobie do CV, to prosta sprawa - nie wpisuj ich, będziesz miał motywację, żeby się ich wreszcie nauczyć.

Jeśli znasz JS, to poznanie samych podstaw Reacta, żeby coś klepnąć, to pewnie nie więcej jak kilka dni, a po paru miesiącach obcowania z nim i zrobieniu kilku apek mógłbyś już sobie wpisać normalnie "znajomość Reacta". A jak sobie wpisałeś znajomość Reacta na kredyt, to w sumie po co się uczyć?

Java/Kotlin - pytanie, w którą stronę chcesz iść. Jeśli chcesz iść w stronę frontendu, to nie wiem czy jest sens rozdrabniać się i uczyć się Javy/Kotlina, bo to zajmie ci trochę czasu pewnie, który mógłbyś poświęcić na frontend.

Poza tym wydzielanie technologii "w trakcie nauki" sugeruje, że pozostałych już się nie uczysz. Czyli np. nie poznajesz już JavaScriptu, tylko "to co się nauczyłeś, to klepiesz". Mam wrażenie, że to nie jest dobra metoda programowania w JS, biorąc pod uwagę to, jak szybko się ten język rozwija i jak wiele ma w sobie niespodzianek, o których czasem zaawansowani programiści nie mają pojęcia.

Zaintrygował mnie natomiast kantor Bitcoin, więc pewnie to bym chciał zobaczyć. Gdzie jest tan kantor, jak go zrobiłeś, dlaczego (albo dla kogo) itp. Myślę, że to warto wyeksponować jakoś, bo to brzmi cool (a CV w końcu polega na pisaniu cool rzeczy o samym sobie i chwaleniu się)

0
LukeJL napisał(a):

To "w trakcie nauki" pachnie lenistwem albo chęcią przylansowania bez większego pokrycia.

Jeśli nie znasz tych technologii na tyle dobrze, żeby wpisać sobie do CV, to prosta sprawa - nie wpisuj ich, będziesz miał motywację, żeby się ich wreszcie nauczyć.

Jeśli znasz JS, to poznanie samych podstaw Reacta, żeby coś klepnąć, to pewnie nie więcej jak kilka dni, a po paru miesiącach obcowania z nim i zrobieniu kilku apek mógłbyś już sobie wpisać normalnie "znajomość Reacta". A jak sobie wpisałeś znajomość Reacta na kredyt, to w sumie po co się uczyć?

Java/Kotlin - pytanie, w którą stronę chcesz iść. Jeśli chcesz iść w stronę frontendu, to nie wiem czy jest sens rozdrabniać się i uczyć się Javy/Kotlina, bo to zajmie ci trochę czasu pewnie, który mógłbyś poświęcić na frontend.

Poza tym wydzielanie technologii "w trakcie nauki" sugeruje, że pozostałych już się nie uczysz. Czyli np. nie poznajesz już JavaScriptu, tylko "to co się nauczyłeś, to klepiesz". Mam wrażenie, że to nie jest dobra metoda programowania w JS, biorąc pod uwagę to, jak szybko się ten język rozwija i jak wiele ma w sobie niespodzianek, o których czasem zaawansowani programiści nie mają pojęcia.

Zaintrygował mnie natomiast kantor Bitcoin, więc pewnie to bym chciał zobaczyć. Gdzie jest tan kantor, jak go zrobiłeś, dlaczego (albo dla kogo) itp. Myślę, że to warto wyeksponować jakoś, bo to brzmi cool (a CV w końcu polega na pisaniu cool rzeczy o samym sobie i chwaleniu się)

Usunąłem już zakładkę: "W trakcie nauki". Zrobiłem póki co jedną prostą appkę w React + obejrzałem multum różnych filmików i przeczytałem kilka artykułów. Jednak jeżeli miałbym wybrać między Angularem, Vue a ja Reactem - to zdecydowanie ten ostatni do mnie przemawia i w tę stronę chcę iść. Mogę powiedzieć, że znam podstawy Reacta. Wpiszę do CV więc: "React (podstawy)". Nie bawię się w żadne gwiazdki itp.

Co do JVM - nie chcę iść tylko we Front. Interesuje mnie Full-stack ze wskazaniem na Front-end. Tak, abym umiał bez problemu machnąć sobie REST-owe API, czy nawet appke w Spring Boot. W Javę idę, bo bardzo mnie ten język zainspirował po obcowaniu z PHP i Pythonem. A Java/Kotlin to w sumie jedność. Składnia Kotlina jest świetna. Dzięki niemu (Kotlinowi) zechciałem się poznawać w Javą. Przez to nie zaprzestaję nauki frontu, cały czas obserwuję, co nowego się szykuje w JS, podążam za Reactem. W CSS już mi się nie fajnie pisze, kiedy przyzwyczaiłem się do Sass. A HTML to jak HTML. Co chcę to stworzyć potrafię. Opanować muszę jeszcze Flexbox-a, bo z nim styczności nie miałem. Wiem, że nadal brakuje mi dużo wiedzy, ale jakoś to CV muszę zapełnić. Dobrze, że powstał React Native, bo jak opanuję Reacta (wykonam kilka aplikacji) to wykonanie aplikacji natywnej na mobilki nie będzie dużym problemem, a w tym czasie Native jeszcze się rozwinie, bo nadal wczesna wersja.


Co do kantoru Bitcoin - pisałem go na zlecenie. Działał pod domeną 2btc.pl, ale od jakiegoś już czasu go nie ma. Pisałem go od podstaw. Na samym początku modyfikowałem gotowy szablon Bootstrap na potrzeby klienta, a kolejno zacząłem już pisać samą appkę. Powstała w PHP. Niestety nie użyłem żadnego framework-a. Wszystko działało bez rejestracji, operowałem na sesjach i generowanych hashach przechowywanych w bazie MySQL. Podpinałem procesory płatnicze, już nie pamiętam jakie dokładnie. Bodajże Dotpay i coś jeszcze (może PayPal). Całość działała mniej więcej tak, że wchodził użytkownik na witrynę, widział dwa formularze. Jeden służył do zamiany PLN -> BTC, a drugi BTC -> PLN. Był aktualny kurs pobierany z API - AJAX-em. W momencie kliknięcia przycisku tworzyła się operacja. Był wysyłany mail do użytkownika. W przypadku przelewu PLN -> BTC przenosiło na stronę płatności. Odwrotnie pojawiała się informacja z adresem Bitcoin do przelewu i tytułem. Reszta już po stronie administratorów. Stworzyłem panel admina. Tam były wszystkie dane operacji. Dzięki tym wszystkim danym można było sprawdzać, która operacja się powiodła itp. Prosty serwis i nie miałem z nim problemów żadnych podczas tworzenia. Istniał kilka miesięcy i nie było większych błędów. Dla tej samej osoby tworzyłem jeszcze sklepik doładowań kart telefonicznych. Działał pod domeną topup.zone - też były podpinane procesory płatnicze, jakieś tam statystyki, system poleconych, możliwość kupna bez logowania i z logowaniem/rejestracją. I tutaj się pierwszy raz przejechałem, bo serwis początkowo miał być tylko bez logowania. Robiłem to bez frameworka, w czystym PHP, jakoś dwa-trzy lata temu. Okazało się, że rejestracja i logowanie muszą być dorobione i trzeba było pół serwisu zmieniać, męka a nie praca... Od tamtego czasu zmieniłem podejście do frameworków - nie ważne czy własnych, prostych czy gotowych, dużych - jak Symfony.

0
LukeJL napisał(a):

To "w trakcie nauki" pachnie lenistwem albo chęcią przylansowania bez większego pokrycia.

Jeśli nie znasz tych technologii na tyle dobrze, żeby wpisać sobie do CV, to prosta sprawa - nie wpisuj ich, będziesz miał motywację, żeby się ich wreszcie nauczyć.

Jeśli znasz JS, to poznanie samych podstaw Reacta, żeby coś klepnąć, to pewnie nie więcej jak kilka dni, a po paru miesiącach obcowania z nim i zrobieniu kilku apek mógłbyś już sobie wpisać normalnie "znajomość Reacta". A jak sobie wpisałeś znajomość Reacta na kredyt, to w sumie po co się uczyć?

nie do końca się zgodzę, czasami znasz jakąś technologię pobieżnie, ale wiesz, że w razie potrzeby możesz i jesteś w stanie to rozwinąć, po co się uczyć na zapas?

0
czysteskarpety napisał(a):

nie do końca się zgodzę, czasami znasz jakąś technologię pobieżnie, ale wiesz, że w razie potrzeby możesz i jesteś w stanie to rozwinąć, po co się uczyć na zapas?

Żeby Janusz czytając twoje CV na samą myśl, o tym że może cię zatrudnić doznawał wielokrotnego orgazmu.

0

Dokonałem aktualizacji CV.
Nowa wersja w załączniku.

Zmiany:

  • rozpisanie technologii w jednej linii (więcej miejsca),
  • usunięcie zakładki "w trakcie nauki",
  • przeniesienie sekcji "o mnie" nad kontakt,
  • rozpisanie większych projektów w sekcji "doświadczenie",
  • zmiana daty startu z freelancingiem - wpisałem tę po powrocie do programowania po przerwie,
  • dodanie tytułu pod imionami i nazwiskiem;
0

Nie wiem jakim Ty Web Developerem chcesz być, ale mnie strasznie razi w oczy to że lewe headline'y nie są wyalignowane do tytułów po prawej. Github też nie za bogaty

  1. Popraw aligny w CV:
    screenshot-20180225171627.png

2.Wywal link do githuba, więcej Ci zaszkodzi niż pomoże. W repozytoriach tylko jakieś przeklepane tutoriale. Ja bym się nie chwalił takim githubem. Pierwszy lepszy jaki kliknąłem, 4 na 6 commitów to "Update Readme":

screenshot-20180225170943.png
screenshot-20180225171157.png

0

Nie wiem jakim Ty Web Developerem chcesz być, ale mnie strasznie razi w oczy to że lewe headline'y nie są wyalignowane do tytułów po prawej.

Efekt zamierzony. Ja osobiście wolę lekki padding od góry. Ogólnie baseline'y miały być takie same.

2.Wywal link do githuba, więcej Ci zaszkodzi niż pomoże. W repozytoriach tylko jakieś przeklepane tutoriale. Ja bym się nie chwalił takim githubem. Pierwszy lepszy jaki kliknąłem, 4 na 6 commitów to "Update Readme":

Nad GitHubem jeszcze popracuję. Idę na Juniora, do firmy w małym mieście póki co, więc tej rady nie posłucham.
I prośba ode mnie... skoro kod w moich repozytoriach jest przepisany z tutoriali to może wskażesz chociaż jeden tutorial, gdzie kod jest podobny do mojego?


Commit'y wyglądają jak wyglądają, bo w wielu projektach gita inicjowałem już po skończonym projekcie i tylko chciałem go wystawić.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1