Cześć,
tl; dr; Czy uważacie, że okoliczności rynkowe pozwolą na pracę zdalną do emerytury ?
Mieszkam i pracuję obecnie w dużym mieście, jestem całkiem średnio-dobrym, ambitnym Java Devem (za jakiś czas dojdzie też Scala) i chciałbym wyjechać z miasta na wioskę 2-3k mieszkańców i żyć tam z (mam nadzieję) moją przyszłą żoną. Oczywiście pracy na miejscu jako programista nie znajdę, więc w grę wchodzi tylko praca zdalna.
Jestem ciekawe czy uważacie, że liczba "zdalnych stołków" będzie wzrastała ? Czy może lepiej teraz znaleźć firmę, w której można pracować zdalnie i się jej trzymać przez jak najdłuższy czas? Stoję przed jedną z najważniejszych decyzji w swoim życiu i pomyślałem, że zaczerpnę wiedzy wśród anonimowych forumowiczów (bardzo dorosłe podejście...).