Widząc ożywioną dyskusję o temacie, który znam od paru lat postanowiłem sprostować kilka rzeczy.
Generalnie obie strony mają rację. @Shalom i inni mówiący o średnich - przekazują realia przeciętnych ofert dla dewelopera w Szwajcarii/USA/Polsce, z którymi się jak najbardziej zgadzam. Stawki wymieniane przez @InterruptedException również są prawdą, niektóre są nawet zaniżone, ale trzeba pamiętać, że dotyczą wyłącznie amerykańskich gigantów technologicznych, kilkunastu unicornów i banków inwestycyjnych/funduszy hedgingowych.
Przeczytałem tysiące wpisów i opinii na wiele tematów, czy to stricte technologicznych czy dotyczących jakości życia w Stanach, mam też swoje opinie. Osobiście nie zgadzam się z @krwq ale rozumiem, że każdy ma swoje zdanie.
Jasne - dla wielu ludzi w Polsce będzie lepiej. A bo rodzina, a bo znajomi, a bo odłoży tyle, że wystarczy mu na dostatnie życie. Oczywiście. Problem zaczyna się robić, gdy w Polsce chcesz robić coś bardziej nowatorskiego, niszowego. Pamiętajmy, że polskie IT to 90% outsourcing już utworzonego kodu z Zachodu, prawdziwe R&D to codzienność dla może 10% polskich programistów.
Gdy chcesz mieć do czynienia z najnowszymi technologiami i co najważniejsze - najlepszymi specjalistami na świecie, to wówczas Stany pozostają jedynym wyborem. Szczególnie dotyczy to działek IT bliżej sprzętu, czy też nowatorskich technologii takich jak ML/AI. Ambitni się zwyczajnie w Polsce zaczynają dusić, i tak jak większość moich znajomych ze studiów z tych przyczyn właśnie wyjechała za ocean albo do zachodniej Europy.
Celem rozeznania się w realiach płac w IT w Stanach polecam następujące adresy:
www.levels.fyi/
reddit.com/r/cscareerquestions/ - i jego Salary Sharing threads np. ostatni reddit.com/r/cscareerquestions/comments/bxrj34/official_salary_sharing_thread_for_experienced/ dla doświadczonych (2+ YoE) i dla nowych reddit.com/r/cscareerquestions/comments/bwzppv/official_salary_sharing_thread_for_new_grads_june/
reddit.com/r/cscareerquestionsEU/ - dla tych, którzy jednak nie interesują się IT po drugiej stronie bajora ;)
reddit.com/r/AskAnAmerican/ - do ciekawych dyskusji ogólnych z Amerykanami dot. służby zdrowia, jakości zycia itd.
www.perks.guide/ - ładnie zebrane w tab eli wszystkie benefity w gigantach. Niektóre pozytywnie porażają :D
hrg.net/job-listing/ - przykładowy job listing z agencji rekrutującej do HFT w NYC/Chicago, fundusze takie jak Citadel potrafią płacić $400k TC juniorom.
Osobiście odradzam bazowanie na glassdoor/payscale w kwestii wysokości zarobków - są tam dość przestarzałe dane i dla wielu firm odbiegają od obecnych o 10-25%.
Oczywiscie jestem świadomy, że liczby wpisane w salary sharing threads to nie norma, gdyż odwiedzanie takich subredditow dotyczy ludzi bardziej zainteresowanych tematyką, w której pracują więc siłą rzeczy typowy Steve programista przeciętniak tam się nie udziela.
Co do tego co napisał @pre55 o ludziach żyjących w przyczepach w Silicon Valley - jasne są tam i mijałem ich :) Dla Hindusów sprowadzonych na H1B do gorszych firm to faktycznie może być jedyna szansa na zamieszkanie stosunkowo blisko pracy. Blisko to tu słowo klucz. Nawet ich jest bez problemu stać na wynajem mieszkania max. 50 min drogi od pracy, ale robią dokładnie to co Polacy w UK - minimalizują koszty, a w dodatku wiedzą jak długa droga ich czeka do zdobycia Zielonej Karty (20+ lat) i że nie ma sensu zbytnio inwestować w takie tematy, skoro za 2 lata może ich już tu nie być. Dominują jednak camperowicze z wyboru, polecam film pani Gandor: www.youtube.com/watch?v=un4IXiI2FLk
Dlaczego tak robią? Odpowiedź jest prosta - pomimo, że bez problemu byłoby ich stać na wynajem samodzielny mieszkania (spójrzcie na ceny na zillow = za $2.5-3k za dość spore mieszkania) nie chcą tracić pieniędzy i czasu na dojazdy na miejsce, do którego przychodzą tylko spać. Stąd decydują się na kamper postawiony kilkanaście przecznic od kampusu swojej firmy.
@boska_cebula
Jak już chcesz porównywać to porównuj etat do etatu, a nie B2B do etatu, z jego brakiem urlopów, minimalną stawką na ZUS i odpowiedzialnościami.
@krwq
Co do Kanady - komfort życia może być dość podobny do Stanów, niektórzy chwalą kanadyjską służbę zdrowia, ale mimo wszystko mnóstwo absolwentów i specjalistów z Kanady szybciutko emigruje na wizie TN do USA za lepszymi perspektywami i przede wszystkim dużo lepszymi zarobkami przy bardzo podobnych kosztach życia. W Kanadzie w IT względem kosztów życia zarabia się słabo, chyba, że pracujesz w oddziale amerykańskiej firmy, to może być nieźle. Dodatkowym minusem Kanady jest też klimat. Stany wygrywają tu po tysiąckroć.
Finalnie odpowiadając OPowi @Don King - osobiście uważam, że największe wygrywy to ci pracujący w oddziałach BigN w mniejszych ośrodkach, np. w Chapel Hill, NC, Boulder, CO i pokrewne :)
Zachęcam do zadawania pytań :)