Skille i zdjęcie w CV

0

Cześć.
Wszystko się zmienia, ja swoją pracę również. Jeśli możecie pomóc - czy obok Skilli w CV dawać paski/gwiazdki/kropki symobolizujące poziom znajomości danej technologii? Druga sprawa - kadrowa mówi mi, że umieszczanie zdjęć w CV jest passe. Jakie macie doświadczenia w tym zakresie?
Pozdrawiam

4

Nie. To nic nie mówi - co mi po subiektywnej samoocenie kandydata? ;). Lepiej opisać projekt, zadania które robiło się w danej technologii.

Co do zdjęcia - kto co lubi. Kompletnie nie ma dla mnie różnicy jeżeli widzę CV z i bez. Ale dziwne zdjęcia potrafią być wadą.

1

Oficjalnie zdjęcie nie ma nic do rzeczy, ale nieoficjalnie wiem z doświadczenia, że kobiety rekrutuje się najpierw po fotce właśnie, a często CV nawet się nie czyta. Na pewno dużo od stanowiska i widzimisie leadera zależy.

2

Takie kropki nic nie mówią. Zrób krótką listę technologii z którymi pracowałeś, w doświadczeniu uwzględnij przy każdej pozycji czego używałeś w projekcie. Zdjęcie nikogo normalnego nie interesuje.

0

To się jeszcze spytam - jakie znacie kreatory CV w internecie? Używam Canvy, ale tracę powoli do niej cierpliwość.

4

Dawaj zdjęcie. Znam firmy gdzie odrzucają jak nie ma zdjęcia. Ja poszedłem do fotografa by mi zrobił porządne do linkedina i na cv.

7

Nigdy nie daje zdjęcia w CV. Jakoś nie cierpię na brak ofert.
Ale jakbym nie miał doświadczenia, ani ukończonej szkoły ani portfolio ani projektów na GH to pewnie wstawił bym jakieś zdjęcie plus może ulubione aforyzmy lub motta.

1
mr_jaro napisał(a):

Dawaj zdjęcie. Znam firmy gdzie odrzucają jak nie ma zdjęcia. Ja poszedłem do fotografa by mi zrobił porządne do linkedina i na cv.

A są to chociaż firmy, którymi warto zawracać sobie głowę?

2

ładni ludzie mają łatwiej i są częściej zapraszani na rozmowę... Tak więc zdjęcie w CV ma duże znaczenie. Pytanie tylko - czy ktoś z was chciałby pracować w firmie, która odrzuca już po zdjęciu kandydata nie dając mu szansy się wykazać na rozmowie? Bo niektóre z pań w HR mają taką tendencję, ale ja na szczęście w takich firmach nie zamierzam pracować. Rozumiem odrzucić kogoś za błędy ortograficzne, stylistyczne - jak ktoś takie robi w CV to jest niechlujny. Ale IT to nie sprzedaż, programista nie musi posiadać wyglądu modela, tylko wykonywać swoją robotę - wytwarzać oprogramowanie jak sama nazwa mówi(no chyba, że szukają człowieka orkiestry - co potrafi trochę we froncie, trochę z backendu, trochę z baz danych i administracji, a na koniec to jeszcze będzie wygadany i można będzie go wysyłać do klientów co chwilę na rozmowy i czarował swoim wdziękiem osobistym i technikami manipulacji ...)

Moim zdaniem właśnie zagranicą są bardzo uczciwe zasady prowadzenia rekrutacji. Miałem przyjemność odbyć kilka rozmów o pracę za granicą i to jest niebo a ziemia w porównaniu z tym co się u nas dzieje i jak się wybiera kandydatów.

2

Zawsze miałem zdjęcie w CV, ale nie sądzę, żeby to bylo wielkie halo. Co do umiejętności nie ma potrzeby, strata miejsca. Najważniejsze jest to, żeby w miarę dobrze opisać dotychczasowe projekty. No ale rozumiem, że początkujący nie ma tam za bardzo co wpisać, więc wpisuje inne rzeczy.
Co do kreatora, składam swoje CV w LaTeXu, takie rozwiązanie zadowala mnie w pełni. Mogę podrzucić szablon. :)

2

Jeśli możecie pomóc - czy obok Skilli w CV dawać paski/gwiazdki/kropki symobolizujące poziom znajomości danej technologii?

A skąd możesz wiedzieć, jaki jest twój poziom znajomości danej technologii? (i porównując do czego/kogo?)

Poza tym - nawet jak będziesz umiał to określić, to i tak gwiazdki/kropki nie są żadnym poważnym wyznacznikiem. Co oznacza 3 z 5? Co oznacza 4 z 5? Co oznacza 5 z 5? Liczy się to, co umiesz faktycznie zrobić, a nie jakaś wydumana ocena.

4
  1. Ja daje zdjęcie bo jestem przystojny. Jak ktoś jest brzydki to może lepiej nie dawać.
  2. Kropki-- bo dla mnie nic nie mówią. W ogóle ja uważam że opcje są dwie: znasz albo nie znasz.
2

Ja wysyłam CV z fotką mojej dziewczyny z anime. Jak jest ogarnięty rekruter to rozpozna quality waifu i zaprosi na rozmowę nawet dalej nie czytając CV.

0

Kiedyś dawałem, teraz nie daję, bo taki sobie zrobiłem design CV, że się nie mieści. Poza tym mam w CV mnóstwo do powiedzenia, chociaż doświadczenie zerowe.

0

Imho zdjęcie w CV nie jest i nigdy nie było dobrym pomysłem. Nie wiem jaki miałby być cel umieszczania go tam. Co do reszty, dobre CV wygląda mniej więcej tak:
https://www.careercup.com/resume

0
tdudzik napisał(a):

Co do reszty, dobre CV wygląda mniej więcej tak:

Zdjęcie nie, ale dokładny adres już tak? Po co?

3

Co do zdjęcia, to jak ktoś ma profesjonalne zdjęcie, na którym wygląda inteligentnie, to zawsze jest to dobre wrażenie. Ja mam starą średnioudaną fotkę z dyplomu, to nie daję, bo to żaden plus, ale jak widzę, jak niektórzy mają profesjonalne foty od fotografa z pozą, założone ręce ala prezes albo na tle regału pełnego książek, to wyglądają jak z katalogu i profesjonalnie i zapewne każdy rekruter podświadomie tak to odbierze i podświadomie oceni lepiej takiego kandydata.

2

Masz do wyboru 10 kandydatów. Klient nie ma czasu na to żeby umawiać się na rozmowy ze wszystkimi. Wszyscy mają podobny poziom kwalifikacji. Kogo wybrać - kogoś, kto na zdjęciu wygląda jak fleja, człowieka bez twarzy czy kogoś, kto ma dobre zdjęcie i dobrze na nim wygląda, co wynika z tego, że przyłożył się do procesu rekrutacyjnego, do swojego wizerunku, co może rokować, że i do innych rzeczy może się przykładać?

1

Wielokrotnie rekrutowałem ludzi (poza IT) i na fotkę zawsze zwracałem uwagę - dużo z niej można wyczytać. Rekrutując osobę zawsze ma się wyobrażenie jakiegoś idealnego kandydata i ta sama fotka może pomóc albo przeszkodzić w dostaniu stanowiska. Wiele osób pisze o jakichś pozowanych fotkach w garniturze - to jest własnie świetny przykład. Jeśli Twoje CV trafi do jakiejś rekruterki z "warszafki" to faktycznie możesz nabić tym punktów, ale jeśli trafi do jakiegoś geeka, który ma w przyszłości z tą osobą współpracować to już może być zupełnie odwrotnie. Ja osobiście z takich fotek mam niezłą zbitkę i patrząc po małej próbce osób, które znam, a które mają taką fotkę na fb/linked, to mam przeświadczenie, że w większości robią je sobie osoby z poważnymi kompleksami. Dla mnie taka fotka to poważny sygnał ostrzegawczy.

Samą fotkę jednak zawsze warto dać bo CV bez fotki = dodatkowy znak zapytania, a zapraszając na rozmowę chcesz mieć jak najmniej znaków zapytania.

9
hadwao napisał(a):

Samą fotkę jednak zawsze warto dać bo CV bez fotki = dodatkowy znak zapytania, a zapraszając na rozmowę chcesz mieć jak najmniej znaków zapytania.

Z mojego punktu widzenia jest zupełnie odwrotnie i brak fotki to jeden znak zapytania mniej. Jeżeli wysyłam CV i nie przejdzie dalej przez brak fotki, to i tak nie chciałbym tam pracować, więc sprawa jest rozwiązana już na starcie.

1

Jeśli bez gwiazdek wymienisz wszystkie technologie, które znasz, to rekruter nie będzie zakładał, że możesz ich nie znać, bo nie będzie miał do tego żadnych podstaw. Jeśli jesteś pewny, że możesz coś na ten temat odpowiedzieć bez pogrążania się, to po prostu wymień te umiejętności w CV. Gwiazdki mogą działać na Twoją niekorzyść, bo nie są miarodajne i możesz zostać uznany za kogoś, kto coś tam wie, ale ta wiedza nie jest wystarczająca i nie zostaniesz zaproszony na rozmowę.

Czy pokazałeś kadrowej zdjęcie, które chcesz umieścić w CV? Może uznała, że nie wygląda profesjonalnie i dlatego odradziła Ci załączanie zdjęcia. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby ktoś, kto ma pociągający wygląd i dobrze zrobione zdjęcie został zniechęcony do pochwalenia się nim w swoim CV. Nigdy nie słyszałem, że zdjęcie w CV jest passe.

0

Bardzo dziękuję wszystkim za cenne rady i spostrzeżenia. Wyrzuciłem z CV gwiazdki, kropki i inne znaczniki, a zdjęcie zostawiłem - jak chcą, to niech sami je sobie usuną :P Pozdrawiam :)

4

ładni ludzie mają łatwiej i są częściej zapraszani na rozmowę... Tak więc zdjęcie w CV ma duże znaczenie.

Uwielbiam to, jak rekruterzy patrzą mi prosto w oczy z taką silną męską energią.
To, że ładnie wyszedłeś na zdjęciu to nie wystarczy. Musisz też być dobrze zbudowany i wysportowany a na rekrutacji cały czas szukać tego kontaktu wzrokowego z rekruterem, to zawsze pomaga.

2

Jako team lead / PM który rekrutuje - spotykasz się z kilkoma osobami - czasem ze względu na okres urlopowy/grypowy lub korki w mieście - spotkanie z 4-5 kandydatów zajmie 2-3 tygodnie. Jak masz CV ze zdjęciem, to potem na podsumowaniu łatwiej jest sobie przypomnieć danego kandydata.
Z drugiej strony jak jesteś dobry i oczekiwania finansowe się zapinają w widełkach i oddają Twoją wartość na rynku, tylko idiota będzie czekał z ofertą 3 tygodnie.

2
spin napisał(a):

Jak masz CV ze zdjęciem, to potem na podsumowaniu łatwiej jest sobie przypomnieć danego kandydata.

To samo mówiła moja koleżanka z firmy, która organizuje u nas staże - zdjęcie w CV pomaga, bo jak masz 600 zgłoszeń, z których 100 zapraszasz na rozmowę i musisz wybrać 35, to zdjęcie automatycznie pozwala pewnym CV się wyróżnić.
W sensie mówiła, że fotka pomaga w przypomnieniu sobie tej osoby i łatwiejszym zapamiętaniu kandydata. Natomiast CV bez zdjęcia łatwiej "tonie" w innych zgłoszeniach i ciężej przypomnieć sobie w ogóle, jak wyglądała rozmowa, jeżeli miało się wcześniej 100 kandydatów do przerobienia.

2

Z punktu widzenia rekrutera branzy IT: lubie wiedziec, z kim rozmawiam i jak ta osoba wyglada. Pokazanie swojej twarzy to dla mnie pierwszy stopien szczerosci. Jezeli nie mam zdjecia CV, szukam na LinkedIn.

2

Dla niektórych ludzi wrzucanie swoich zdjęć w media społecznościowe i fora to oznaka głupoty, a nie szczerości. Ja nigdy nie dam zdjęcia do CV, bo uważam, że jest to nieuczciwe. Jestem tak piękny, że moja uroda przyćmiłaby zdrowe zmysły rekruterów, a to nie byłoby w porządku w stosunku do innych kandydatów.

1

Profesjonalista nie da sie zwiesc twojemu powierzchownemu urokowi! :) Kolegow po fachu poznalem wielu, stad zwyczajnie powtarzam opinie moja, jak i wielu innych.

Nie wymawiajac - chodzi o to, zeby pomoc xxpaxx-owi, a kazdy rekruter, to zwierz socjalny, dla ktorego liczy sie otwartosc, szczerosc i zawodowe doswiadczenie. :)

0

Ja tam zawsze wysyłałem z tego szablonu https://www.sharelatex.com/templates/cv-or-resume/academic-cv-and-cover-letter---simple (ofc nie z te strony bo ostatni raz wysłałem kilka lat temu cv). Zawsze dostawałem jakąś odpowiedź - moim zdaniem nie liczy się forma, ale treść. Jak widzę kropki, gwiazdki etc. to mnie to boli, i nie zwracam uwagi bo to nic nie mówi, tylko daje lekki obraz poziomu kandydata. Jeszcze nie spotkałem żadnego dobrego specjalisty z kropkami i innym badziewiem na cv.

0

Warto przesłuchać ten podcast na ten temat: https://www.spreaker.com/user/piotrbucki/026-jak-zarabiac-duzo-na-etacie-rekrutac (jest też druga część) . Trochę wyjaśnia co i jak.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1