Awans - test na codility

0

Cześć, spotkałem się ostatnio ze ścianą, że albo czekam ponad pol roku na możliwość awansu albo pisze test na codility. Spotkaliście się kiedyś z czymś takim u waszych pracodawców? Ktoś orientuje się jak można dobrze się do czegoś takiego przygotować :)? Ja będąc szczerym nie czaje testu na codility gdzie głownie sprawdza się algorytmikę.....

7

Szczerze mówiąc to współczuję, bo takie są fakty - Codility sprawdza czy ogarniasz złożoność obliczeniową, niezmienniki, grafy etc. ale nijak to się ma do pisania kodu biznesowego.
Obawiam się, że Twój pracodawca nie chce Ci wprost powiedzieć, że Ci nie da awansu i woli Cię zwodzić / uwalić na teście. Rozglądaj się za czymś innym. Btw jaki stack?

2

Skoro obecna firma jest taka dość toporna i niechętna, to może zacznij szukać czegoś innego. Dobre jest to, że masz już coś, więc nie ma presji, że z głodu padniesz ;) Możesz sobie chodzić na rekrutacje, prowadzić rozmowy. Przy okazji zostaniesz zweryfikowany przez osoby trzecie, więc będziesz miał w miarę obiektywny obraz swojej wiedzy, umiejętności oraz tego, czy jesteś w ogóle do czegokolwiek przydatny ;)
Moim zdaniem z Twoimi umiejętnościami w okolicy 11kpln możesz zaśpiewać i nie będzie to jakieś przegięcie.

3

Tutaj jak napiszesz codility to nie wiesz czy dostaniesz podwyżkę, ale jak napiszesz dla nowej firmy to na pewno dostaniesz i to dużą.
Może się nawet obejdzie bez :D

13

Wait, what? Własna firma w której pracujesz każe ci klikać codility za podwyżkę? o_O I ty tam dalej siedzisz? :D :D

0

Dobra moze rozwine troche temat. Rozumiem wasze oburzenie, bo mialem podobnie :D. Ale generalnie dostalem takie info ze albo awans w lutym albo pisze codility i jest w sierpniu. Co do firmy mam wrazenie ze te codility wymyslili bo z technologi webowych jest tylko jeden zespol i chyba nie ma nikogo kto mogl by mnie sprawdzic. poza tym musze dokonczy prace mgr wiec do wrzesnia i tak posiedzie w tej frimie to te codility bede musial napisac :D. Zreszta to jest win -win dla mnie bo albo zdam codility i dostane co chce i zostane albo nie zdam zmienie firme i tez dostane to co chce :)

5

Nie no ale ja nadal nie rozumiem WTF. Co to znaczy nie ma nikogo kto mogl by mnie sprawdzic. Jak sprawdzić? Chyba że pracujesz tam np. jako tester a chcesz zostać devem? Bo jeśli tak to PISZ WYRAŹNIE. Dla mnie awans oznacza awans pionowy a nie poziomy, czyli wskoczenie np. z juniora na regulara. Codility w takiej sytuacji to jakiś idiotyzm, bo takie awanse robi sie na podstawie opinii Team Leada i reszty developerów którzy z robą pracują...

0

Pracuje jako FullStack dev junior mam niecałe 2 lata expa. Tak chodzi mi o skok pionowy na regulara :). Reszta zespołu pracującego się wypowiedziała bardzo pozytywnie. Ogólnie cały zespół w którym pracuje stał za mną od team leadera po project menagera. Ale niestety od kierownika całego RnD dostałem info, że podwyżka 2x w ciągu roku to nie pasuje to korpo standardów. Temat ogólnie poruszyłem bo będę zmieniał umowę z studenckiej umowy zlecenie na coś poważniejszego :). I tutaj wyszedł cały kwas, że jak chce zostać regularem to powinienem poczekać do ostatniej podwyżki (mimo, że żadne z nas korpo nie jest xD). Ja nie dałem za wygraną i mówiłem, że jak chodzę na rozmowy to klasyfikują mnie jako regulara. To wtedy kierownik wpadł na to całe CODILITY. Co jest idiotyzmem no ale co poradzisz, kierownik nie techniczny.

2

" bo będę zmieniał umowę z studenckiej umowy zlecenie na coś poważniejszego". Miałem identycznie. Zmieniłem prace :)

7

@Akihito: no to proponuje standardowy model:

  1. Idziesz na rozmowy w innych firmach w okolicy.
  2. Wybierasz najlepszą z zaproponowanych.
  3. Idziesz do "kierownika nie technicznego" i dziękujesz mu za współpracę.
  4. Profit!

Zapewne po punkcie 3 pan kierownik zaproponuje nagle podwyżkę, bo jednak "się da", ale nie radzę przyjmować tylko być konsekwentnym. 2 lata w jednej firmie to i tak sporo.

2
Akihito napisał(a):

Ale niestety od kierownika całego RnD dostałem info, że podwyżka 2x w ciągu roku to nie pasuje to korpo standardów.

No chyba, że ktoś postanawia odejść - wtedy podwyżka bardzo pasuje do korpo standardów nawet, gdy to nie kasa jest powodem odejścia, a podwyżka miałaby być już trzecią w ciągu 12 miesięcy ;) Zupełnie tak, jak napisał Shalom:

Shalom napisał(a):

Zapewne po punkcie 3 pan kierownik zaproponuje nagle podwyżkę, bo jednak "się da" ale nie radzę przyjmować tylko być konsekwentnym.

Podwyżka, nowy projekt skoro tamten nie pasował i co się da, żebyś został. Najgorzej, jak najbliżsi współpracownicy są naprawdę OK, a problem leży gdzieś indziej i wszyscy się razem męczycie :/

Ostatnio też postanowiłem odejść po niecałych dwóch latach, bo dla odmiany miałem już serdecznie dość użerania się z jednym gościem zza sadzawki i nie tak dużo brakowało, żebym jednak dał się namówić na zostanie ze zmianą projektu ASAP - ale jak odkryłem, że w nowym projekcie musiałbym się wdrażać blitzkriegiem w .NET i projekt, żeby pomóc 2-3 seniorom w upilnowaniu całego gangu świeżaków (żeby było śmieszniej - samemu będąc de facto juniorem), to mi przeszła ochota na takie rozwiązania :D

Czas pokaże, czy to była dobra decyzja, ale spójrz na to z tej strony - w takich sytuacjach tak naprawdę nie ma się wiele do stracenia, bo pod względami, które dla nas są istotne i skłaniają do odejścia poprzeczka i tak nie wisi wysoko, poza tym jak już ryzykować zmianę, to chyba lepiej teraz, niż gdy człowiek będzie miał dom i rodzinę na utrzymaniu oraz kredyt hipoteczny do spłacenia ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1