Jak zarobić na napisaniu programu open-source?

0

Chcę napisać program do katalogowania płyt DVD. Coś w rodzaju WhereIsIt. Z jednej strony dobrze było by mieć open source bo brakuje takiego zwłaszcza pod Linuxa (może jakiś jest ale nie wiem), z drugiej strony, na shareware można by zarobić. Shareware to dodatkowe kłopoty jak przyjmowanie zapłaty online (w tym jestem zielony, jak przez paypal,karte?) oraz bardzo drogie Qt, chytba że uzyje WxWidgets. Z drugiej strony to zarobek,
A moze tani program i za większą opłatą źródła? Ale też niezbyt. Na przykład Qt ma dobry program bizensowy, daje na GPL a zamknięcie kodu kosztuje. Czy jest jakis pomyśł, by zrobić program otwarty a z drugiej strony coś zarobic? A moze program shareware, za to otwarta specyfikacja formatu bazy danych? P.S. Proawadzę działalność gospodarczą.
Przychodzi mi jeszcze do głowy darnowa i otwarta wersja Lite - do przeglądania, wyszukiwania, bez możliwości modyfikacji orz płatna wersja Pro z modyfikacją.

2
  1. Tekstowe apki to teraz tylko w przeglądarce.... Szkoda robić taką lokalną bazę danych. Teraz ludzie na kompie instalują tylko programy biurowe i gry.
  2. Są takie serwisy za free. Np. myanimelist. Możesz sobie skatalogować co tam masz i obejrzałeś. Na pewno jest więcej serwisów tego typu.
  3. Zamiast katalogować DVD, kup sobie przenośny dysk 3TB i zgraj wszystko co masz... Będzie wszystko w jednym miejscu i znacznie krótszy czas dostępu.
  4. Na co komu źródło dobrze napisanej apki? Jak działa na necie i każdy może korzystać, to po co w niej grzebać? Żródło jest potrzebne tylko jak coś nie działa, albo czegoś apce brakuje. Ale wtedy wystarczy feature request albo bug report i developerzy dorobią...
2

pytanie - czy sam odczuwasz potrzebę z korzystania takiego programu? Tzn. czy sam korzystasz z DVD i masz potrzebę je katalogować? Czy jest więcej osób takich jak ty, które mają dużo DVD i mają taką potrzebę katalogowania? Jak sobie radzą takie osoby? Z jakich sposobów korzystają, żeby porządkować DVD? Czy jesteś w stanie zrobić lepszy sposób?

Bo w sumie nie wiem, czy trafiłeś na jakąś niszę, o której nikt nie myśli (bo DVD nie są już modne, a może wciąż wiele ludzi korzysta?), czy może po prostu próbujesz na siłę wymyślić pomysł spóźniony o kilkanaście lat.

Borneq napisał(a):

Z jednej strony dobrze było by mieć open source bo brakuje takiego zwłaszcza pod Linuxa (może jakiś jest ale nie wiem), z drugiej strony, na shareware można by zarobić.

  1. użytkownicy Linuxa to margines (niestety).
  2. linuksiarze są przyzwyczajeni do darmowych rzeczy, szczególnie, że na linuksa wszystko jest zwykle, każdy rodzaj aplikacji (kiedyś korzystałem, to nawet można było zainstalować klona Wormsów Armageddon XD)

Shareware to dodatkowe kłopoty jak przyjmowanie zapłaty online (w tym jestem zielony, jak przez paypal,karte?)

teraz się nie mówi shareware, tylko freemium ;) ew. trial.

A moze tani program i za większą opłatą źródła?

Jak chcesz sprzedawać źródła to chyba innej firmie, która będzie chciała rozwijać podobny program, bo nie zwykłemu człowiekowi. (tylko ile firm będzie chciało rozwijać program do katalogowania DVD? )

Przychodzi mi jeszcze do głowy darnowa i otwarta wersja Lite - do przeglądania, wyszukiwania, bez możliwości modyfikacji orz płatna wersja Pro z modyfikacją.

Jak to bez modyfikacji? Przecież dane muszą się skądś wziąć, a brak możliwości edycji ich później raczej spowoduje wkurw, niż zakup płatnej wersji. Już lepiej byłoby zrobić, że w wersji pro same się pobierają metadane o DVD o aktorach itp.

0

Pytanie oksymoron, którego autor nie rozumie znaczenia bigramu "open source".

"Open source is a term denoting that a product includes permission to use its source code, design documents, or content. It most commonly refers to the open-source model, in which open-source software or other products are released under an open-source license as part of the open-source-software movement. Use of the term originated with software, but has expanded beyond the software sector to cover other open content and forms of open collaboration."

"The open-source model is a decentralized software development model that encourages open collaboration.[1][2] A main principle of open-source software development is peer production, with products such as source code, blueprints, and documentation freely available to the public"

"Open-source software (OSS) is a type of computer software in which source code is released under a license in which the copyright holder grants users the rights to study, change, and distribute the software to anyone and for any purpose."

0

Jak to bez modyfikacji? Przecież dane muszą się skądś wziąć, a brak możliwości edycji ich później raczej spowoduje wkurw, niż zakup płatnej wersji. Już lepiej byłoby zrobić, że w wersji pro same się pobierają metadane o DVD o aktorach itp.

Zgoda, nawet w wersji Lite potrzebne jest ładowanie, a tym open Source różni się od Free, że nie można upośledzac programu typu:

  • napis "niezarejestrowana werrsja"
  • trial
  • jakies ograniczenia np. 10 MB plik
    Bo wszystko uzytkownik może zmienic.
    Trzeba by w Pro dodac takie rzeczy, których nie chciało by się nikomu modyfikować.
    Czyli darmowa wersja może być z jakims komunikatem typu niezarejestrowana, z ograniczeniami a dodatkowo mogę podesłać źródła samego programu bez GUI, demontrującego użycie tej bazy?
1

A może lepiej zrób np. landing page z reklamą swojej aplikacji (której jeszcze nie masz) i wrzuć to na jakiś reddit albo na inne podobne strony (może na fora jakichś filmomaniaków) i zobacz ile osób będzie zainteresowanych i czy ludzie piszą "chętnie bym kupował, nie mogę się doczekać" czy może "po co to komu? łapka w dół".

Poza tym najpierw zobacz, czy istnieją takie aplikacje - bo jeśli komuś to potrzebne, to prawdopodobnie pojawiły się takie aplikacje w przeszłości i albo zarabiają, albo zarabiały,. Bo twój pomysł nie jest jakiś unikalny, w zasadzie jest wręcz szablonowy (co nie znaczy, że zły), a jeśli jest szablonowy, to znaczy, że prawdopodobnie są już takie aplikacje (co też nie musi być złe, to znaczy, że jest zapotrzebowanie, jeśli faktycznie jest). Można podpatrzeć jak zarabiają albo czego im brak (poza tym warto też sprawdzić inne apki, służące do innych celów, i podpatrzeć ich model biznesowy).

Bo na razie jak dla mnie to taki pomysł trochę na siłę i próby dzielenia skóry na niedźwiedziu... no ale ja i tak nie jestem twoim targetem, bo nie oglądam już filmów na DVD, więc możliwe, że jest to jakaś nisza(ale to musiałbyś sprawdzić, a nie naiwnie sądzić).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1