Przyszłość programowania - app desktop vs app web

0

Cześć, mam pytanie do was, od roku pracuję jako młodszy programista .NET (dokładnie rozszerzam aplikację napisaną w Web Forms - tak wiem, stara technologia). Kilka dni temu otrzymałem propozycję pracy jako programista ale aplikacji desktop. Finansowo, nowa oferta przebija o głowę dotychczasową. Ale mam do was pytanie, czy w obecnej sytuacji warto iść w appki desktopowe? Zawsze uważałem, że w obecnych czasach appki desktopowe nie mają już sensu bytu (chyba, że są to appki ściśle ukierunkowane w konkretne zapotrzebowanie np. app związane z grafiką komputerową). Wydaj mi się, że appki webowe już zaczynają wypierać desktop, choćby dlatego, że ciągle bardzo szybko się rozwijają. Nawet patrząc na oferty pracy, poszukiwanych programistów do appek webowych, jest znacznie więcej niż desktopowych. (Nie wymieniam tutaj konkretnych frameworków - chodzi mi głównie o ogólny zarys).
Obawiam się, że jeśli skorzystałbym z nowej oferty pracy i za kilka lat chciałbym zmienić, to okaże się, że będzie bardzo trudno znaleźć pracę w aplikacjach desktopowych.
Co o tym sądzicie? Według mnie może wywiązać się tutaj dość ciekawa wymiana zdań

1

Apki desktopowe zostały wyparte z 5? 7? lat temu jeżeli chodzi o normalny rynek, ale nadal są używane wewnętrznie w firmach jakieś systemy kadrowo płacowe itd.

Teraz to raczej (apki webowe + pwa) / apki mobilne

2

Desktop jest o wiele mniej popularny, Microsoft nie rozwija frameworków, „typowe” firmy chcąc robić desktopową aplikację biorą elektrona i ładują interfejs webowy. Moim zdaniem nie jest to przyszłościowe, jeżeli dopiero zaczynasz i chcesz uniknąć stagnacji w niedalekiej (5-10 lat) przyszłości, to raczej myśl o przeskoczeniu na weba. Co nie przeszkadza w przyjęciu tej oferty, popracowaniu kilka lat i zarobieniu ładnej kasy.

0

Aplikacje desktopowe nadal używa się w różnych gałęziach biznesu, ale chyba rzadko można spotkać "tradycyjne" aplikacje. Są to najczęściej albo hybrydy albo same "powłoki", integrujące z systemami enterprise.

3

Regularnie widzę pojawiające się oferty na znajomość frameworka Qt. Apki desktopowe to nisza, ale pogłoski o ich śmierci są mocno przesadzone. Większość komunikatorów, jakie znam, ma swoje wersje desktopowe i to zazwyczaj niebędące prostą nakładką na weba.

3

Desktop się skończył @_@ ? Kurcze dobrze, że moi klienci nie wiedzą o tym. Od dekady kręcę na tym biznes i w życiu nie zrobiłem nic webowego. Tak serio to może faktycznie część rzeczy przeniosła się do Webu, ale większości to soft prosty, który często był darmowy lub za bardzo niską licencję (teraz to większości SAAS, chociaż tak też sprzedaje sie deskotpowe apki). Niemniej programy do ciężkiej pracy nigdy nie przeniosą się do Webu, a to wszystko to tylko gadanie ludzi co rynku nie znają lub ulegają margetingowemu gadaniu.

3

Desktop jeszcze długo będzie istnieć dopóki JS nie zostanie zaorany przez np. WASM (lub coś jeszcze lepszego). Jest mnóstwo softu okienkowego, i nie wyobrażam sobie przeniesienia go do web. Narzędzia typu Photoshop, CAD, obróbka wideo, aplikacje do prototypowania itd. Przeglądarka nie dźwiga takich tematów.
Druga sprawa to do jakiego projektu masz przejść? Bo jeżeli pisanie jakichś intranetowych badziewiastych okien na kontrolkach to należy się zastanowić. Z kolei przejście z desktopu na czysty backend nie wymaga aż tak dużych zmian. Logikę zazwyczaj piszesz w taki sam sposób. Jak przetwarzasz pixel w *.jpg to robisz to w ten sam sposób w aplikacji okienkowej, i w web.
Jak Ci się to opłaci finansowo to ja bym brał - jeżeli to faktycznie coś w miarę ciekawego. Wejście do ASP nie będzie aż takim problemem jeżeli umiesz programować.

1

Ja trochę nie widzę związku. Jak robisz backend to co za różnica czy z przodu jest web, formatki natywne czy konsola? o_O Zresztą w aplikacjach biznesowych 90% to jest logika aplikacji, reszta to szczegóły.

0
Shalom napisał(a):

Ja trochę nie widzę związku. Jak robisz backend to co za różnica czy z przodu jest web, formatki natywne czy konsola? o_O Zresztą w aplikacjach biznesowych 90% to jest logika aplikacji, reszta to szczegóły.

tak to wygląda dla osoby technicznej; dla rekrutera jak nie pojawi się hasełko asp.net mvc to może cv odrzucić
same problemy biznesowe czy to na web czy desktopie są przecież takie same, proces ich rozwiązywania też, zmienia się tylko warstwa prezentacyjna, ale to jest do nadrobienia w max miesiąc

3

Kiedy przestajesz być juniorem? Kiedy potrafisz ująć w CV co chcesz żeby cię charakteryzowało i obronić to na rozmowie.

Jak nabierasz komercyjnego doświadczenia? Przechodząc kilka rekrutacji.

Rekruter pracuje po to żeby ci z uśmiechem przekazać "Welcome on board". Rekruter uśmiecha się na myśl o zarobionych pieniądzach.
Gdy w osobie rekrutera widzisz klubowego bramkarza wykidajłę to twoje soft skills & self confidence leżą i kwiczą.
Dobrze rozwinięte soft skills & self confidence będą ważniejsze w twojej karierze od wahań i filozoficznych rozważań o przyszłości oprogramowania.

2
axde napisał(a):

Jest mnóstwo softu okienkowego, i nie wyobrażam sobie przeniesienia go do web. Narzędzia typu Photoshop, CAD, obróbka wideo, aplikacje do prototypowania itd. Przeglądarka nie dźwiga takich tematów.

Czy ja wiem czy nie udźwignie. Większość tego softu była rozwijana latami (dekadami), dlatego ciężko zaistnieć alternatywie. Aplikacje webowe mogą być konkurencyjne - zobacz przykład Figmy - z powodzeniem konkuruje ze Sketchem i Adobe XD, w wielu punktach będąc lepsza (wydajnościowo szybsza od Sketcha). Także przynajmniej jeden produkt z twojej listy odhaczony. Podejrzewam, że reszta to tylko kwestia czasu.

PS
Inny ciekawy projekt, którego używam: Photopea - webowa alternatywa dla Photoshopa, robota jednego człowieka. Owszem, nie tak zaawansowana jeszcze (i może akurat ten projekt nigdy nie będzie), ale pokazuje, że można.

1
Maciej Cąderek napisał(a):
axde napisał(a):

Jest mnóstwo softu okienkowego, i nie wyobrażam sobie przeniesienia go do web. Narzędzia typu Photoshop, CAD, obróbka wideo, aplikacje do prototypowania itd. Przeglądarka nie dźwiga takich tematów.

Czy ja wiem czy nie udźwignie. Większość tego softu była rozwijana latami (dekadami), dlatego ciężko zaistnieć alternatywie. Aplikacje webowe mogą być konkurencyjne - zobacz przykład Figmy - z powodzeniem konkuruje ze Sketchem i Adobe XD, w wielu punktach będąc lepsza (wydajnościowo szybsza od Sketcha).

Sketch dostępny jest tylko na OS X co już samo w sobie jest głupie, i naiwne. Jak wiadomo sprzęt od Apple nie jest najwydajniejszy na świecie więc przebicie jakiejś aplikacji wev vs. desktop to chyba nie aż taki problem. Protypowanie aż się prosi o przeniesienie do web. Jest mnóstwo projektów typu Invision, UXPin, które z powodzeniem od lat tam siedzą.

PS
Inny ciekawy projekt, którego używam: Photopea - webowa alternatywa dla Photoshopa, robota jednego człowieka. Owszem, nie tak zaawansowana jeszcze (i może akurat ten projekt nigdy nie będzie), ale pokazuje, że można.

Pobawiłem się chwilę, i ma dokładnie te wady o których myślałem, że będą występować. Dla niewymagającego usera pewnie akceptowalne rozwiązanie. Natomiast nie wyobrażam sobie odpalać w przeglądarce prostej zmiany rozmiarów kilkuset obrazków za pomocą akcji. Chyba, że całość odbywałaby się w chmurze, a ja dostałbym tylko gotowy wynik całej operacji. Pohotshop potrafi zjadać w takich akcjach po 15-20GB pamięci, a teraz przerzućmy to na przeglądarkę ;-)

0
axde napisał(a):

Desktop jeszcze długo będzie istnieć dopóki JS nie zostanie zaorany przez np. WASM (lub coś jeszcze lepszego).

To się srogo zawiedziesz. JS to przyszłość.

0
axde napisał(a):

Desktop jeszcze długo będzie istnieć dopóki JS nie zostanie zaorany przez np. WASM (lub coś jeszcze lepszego). Jest mnóstwo softu okienkowego, i nie wyobrażam sobie przeniesienia go do web. Narzędzia typu Photoshop, CAD, obróbka wideo, aplikacje do prototypowania itd. Przeglądarka nie dźwiga takich tematów.

Jak najbardziej, tylko... ile tych CAD-ów i Photoshopów jest pisanych w .NET? A w tym środowisku programuje autor wątku.

0

Desktop jest silniejszy pod kątem wydajności, ale webówka jest bardziej zachęcająca do przetestowania. Bo tak - wchodzisz na landing page aplikacji natywnej to tam nic nie ma, co najwyżej screen, filmik, więc użytkownik musi się zainteresować (i ma na to kilka sekund, bo jak nie, to zamknie stronę), a potem podjąć decyzję o ściągnięciu triala (przy okazji zaufać firmie instalując jej soft), a dopiero potem ewentualnie można kupić płatną wersję.

A robiąc narzędzia w przeglądarce można pozwolić użytkownikowi na łatwiejsze przetestowanie aplikacji przed zakupem - wystarczy, że ktoś wejdzie na stronę i będzie mógł przetestować apkę. Niestety nie zawsze, bo niestety i tak wiele aplikacji niby online nie pozwala i tak na przetestowanie narzędzia bez założenia konta czy innej formy zalogowania (to trochę niefortunne, robić narzędzie online i nie skorzystać z największej zalety stron internetowych, czyli możliwości pokazania aplikacji ludziom w kilka sekund zamiast zmuszania ich do pobierania aplikacji czy wypełniania jakichś formularzy).

0

Mniej więcej z tych przyczyn na Androidzie usiłują zatrzeć tę granicę - stąd "instant apps".

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1