1000 brutto na stażu

0

Cześć,
skończyłem 3 rok na kierunku niezwiązanym z informatyką. Dostałem propozycję stażu od 1 września w dziale testowania oprogramowania w pewnej firmie. Szef zaproponował 1000 brutto.

Co o tym sądzicie?
Według mnie to śmieszne pieniądze. Do tego jestem studentem. Wiem, że z programowaniem mam niewiele wspólnego, ale to jest dział testowania (gdzie czytałem że testy manualne można wykonywać "z ulicy").
Taki staż to dla mnie fajna możliwość wejścia w branżę IT (a chciałbym w to wejść, a przynajmniej spróbować) ale 1000 brutto to trochę poniżej godności.
Uważacie że mogę spokojnie zawołać więcej (ile?) czy to normalne że na entry level bez większej wiedzy ludzie dostają nic albo prawie nic.

Jeśli więcej mi zapłacą to też więcej będą wymagać, ja więcej zrobię, ogólnie wszyscy będą zadowoleni. Bo za 1k to ani mi się nie będzie chciało nic robić ani im poświęcać mi większej uwagi.

2

To przecież mniej niż minimalna xd

1

Tester manualny NIE może działać z ulicy. Tester musi poznać system, poznać funkcje. Często musi preparować jakieś scenariusze testowe, przez inserty do bazy danych, bo wyklikanie tego to tydzień roboty. Ofc. każda kolejna aplikacja np. klasy ERP to działają procesy dość podobnie, ale jak nie miałeś z tym nic do czynienia to będziesz musiał wykonać tytaniczną pracę, a firma będzie najpierw Ciebie szkolić. Ofc. ja bym się nie zgodził na 1000zł, bo na drugim roku miałem 4 razy tyle jako programista, ale podobno to były inne czasy (nie wiem młodsi koledzy na 4p tak tłumaczą (się)), a i fakt nie przebimbałem studiów, bo już w podstawówce bawiłem się w Pascalu a w LO robiliśmy listy zadań z C++ ze studiów z kolegami... Nie sądzę, żeby przez te 10-15 lat tyle się zmieniło, więc pewnie bym szybko się douczył i znalazł inna pracę, lub wszedł na pewniaka do tej i zrobił wielki skok poznawczy (który będzie wymagał kupę pracy) i po starzy był wart własnie te 4-5k. Nie daj się zwariować tym co twierdzą, że się nie da, bo lepiej równać do góry niż pozostać miernym jak inni. Dodatkowo jak jesteś zerem jeśli chodzi o programowanie, tworzenie oprogramowania, proces życia aplikacji czy testowanie, to to, że ktoś zapłaci tobie 1000zł na piwo za to, że będziesz się uczył to źle nie jest.

20

Wynegocjuj do tego chociaż miskę ryżu dziennie i raz w tygodniu kości po rosole.

1

1000 za ile godzin? dla studenta to i tak fajny bonus, za rok możesz myśleć o 4-5k a to zdecydowanie lepszy start po studiach niż 2k w maku

6

Taki staż to dla mnie fajna możliwość wejścia w branżę IT (a chciałbym w to wejść, a przynajmniej spróbować) ale 1000 brutto to trochę poniżej godności.

To nie bierz i nie wchodź w branżę skoro godność Ci nie pozwala. Proste. Zamiast się cieszyć że ktoś jednak daje Ci szansę spróbować to masz rozterki bo naczytałeś się jakiś bajek że "ludzi biorą z ulicy i gdzie moje 15k".

Bo za 1k to ani mi się nie będzie chciało nic robić ani im poświęcać mi większej uwagi.

No jak na starcie nie chce Ci się już robić, to jaki w tym sens? Zysk to nie jest tylko to co dostajesz w przelewie na konto. Przez chwilę postaw się na miejscu pracodawcy. Bierze jakiegoś Janusza który jedyne co ma to "chęć wejścia w branżę",  żadnego backgoundu, nie wiadomo jak się z takim człowiekiem w ogóle pracuje. W ogóle jest ryzyko że będzie całkowicie bezwartościowy. Na Twoim miejscu cieszyłbym się że w ogóle jakąś kasę dają.

4

Warto dopytać o to jak miałyby wyglądać obowiązki. Jeśli to byłaby mało angażująca praca to warto się zastanowić. Nikt nie da kokosów za nic. Mało angażująca praca nie jest zła. Można popracować parę miesięcy i zrezygnować. Przecież nikt nie będzie trzymać ludzi na siłę.
Podkreślam, że nikt nie chce płacić za nic. Nie ma co się obrażać za taką kwotę. To na razie tylko propozycja. Dorosły człowiek umie mówić i pisać, więc zawsze można powiedzieć o swoich oczekiwaniach. Jeśli szef się nie zgodzi to mówi się "do widzenia" i wychodzi.

7

Szef zaproponował 1000 brutto.

Mniemam, że mieszkasz w Pcimiu Dolnym, dostałeś ten staż z UP (tam stawka dla stażysty wynosi 1000 (z ogonkiem) zł brutto) a firma jest jedyną mającą jakikolwiek związek z IT w promieniu 100 km. Jeśli tak, to bierz i nie marudź. Natomiast jeśli żadne z trzech poprzednich twierdzeń nie jest prawdziwe, to kto Ci broni poszukać gdzie indziej?

0

Powiedz, że będziesz pracować na 2 etaty i ma Ci zapłacić 2000 brutto.

1

Bierz co dają i szukaj innej roboty w międzyczasie :)

0

w WP też oferują stażystą 1000zł na pozycje programistyczne (w woj pomorskim) :D mimo to chętnych jest ogrom i nie tak łatwo się dostać...

0
bezikan napisał(a):

w WP też oferują stażystą 1000zł na pozycje programistyczne (w woj pomorskim) :D mimo to chętnych jest ogrom i nie tak łatwo się dostać...

Polska rzeczywistość...

Dopóki mają chętnych i jest to legalne, to będą wykorzystywać swoją pozycję.

4

Niech się cieszy, że w ogóle mu chcą płacić xD

4

jakby coś, to niektórzy robią staże za 0zł.

ciekawe co by powiedzieli, gdyby mieli 1k dostać :P

1
Spine napisał(a):
bezikan napisał(a):

w WP też oferują stażystą 1000zł na pozycje programistyczne (w woj pomorskim) :D mimo to chętnych jest ogrom i nie tak łatwo się dostać...

Polska rzeczywistość...

Dopóki mają chętnych i jest to legalne, to będą wykorzystywać swoją pozycję.

Jakoś nie słyszałem, żeby chińskie dzieci w fabrykach srajfona mówiły, że to takie polskie.

0

No bo dla nich to nie polskie, tylko chińskie :P
Każdy kraj ma swoją rzeczywistość.
Tak poza tym, te fabryki w Chinach, mają lokalnych menadżerów, którzy sprzedają pracę swoich rodaków za taką cenę i w takich warunkach... Więc to nie jest do końca tak, że złe USA wykorzystuje chińczyków... Oni się dają wykorzystywać, a szefowie nie chcą psuć stosunków międzynarodowych, więc jak ktoś ma się przeciwstawić takiemu stanowi rzeczy?

0

OP od wczoraj się nie wypowiedział, czuję trolla.

3

Patrz pan, ktoś się nie wypowiedział od wczoraj w okresie wakacyjnym, musi być trollem

0

Jak zaczynalem to poszedlem na staż, dostawalem tez 1000 brutto. Bylo to w 2016. I w ogole nie myslalem zeby sie spinac o kase.

0

Pomyśleć że ja się kiedyś cieszyłem z 6zł na godzinę mając jakąkolwiek pracę, bez nabywania doświadczenia kierunkowego ;)

0

Staż jest formą wsparcia z Urzędu Pracy, więc regulowany prawnie i stąd te kwoty ~1k PLN.
https://kadry.infor.pl/kadry/inne_formy_zatrudnienia/mlodociani_niepelnosprawni_bezrobotni/2916741,Stypendium-stazowe-2019-kwota-podatek.html

Edycja:
Nie zawsze jest tak, że konkretna firma ma otwarte rekrutacje na dany moment czasu (wynika to z sytuacji biznesowej - sezon ogórkowy i przestoje projektowe vs braki kadrowe na projekcie który idzie pełną parą), a staż to nie etat, więc z perspektywy pracodawcy łatwiej taki staż ogarnąć wewnętrznie. Jeśli masz możliwość zatrudnienia się gdzie indziej za większą stawkę, to to zrób, bo to racjonalne podejście.

6

Ja nie rozumiem rozkminy, nie potrzebujesz pieniędzy, masz inne propozycje - nie rób, potrzebujesz i nie masz to rób.

To jakby zadać pytanie:
Ludzie, mam propozycję pracy za minimalne, robić, czy umrzeć z głodu?

0

@czysteskarpety
Pytam po prostu o wysokość wynagrodzenia na początku w branży. To tak jakby elektryk spytał na forum "Proponują mi 1200 za mieszkanie które zrobię w dwa dni, to normalna stawka czy fachowcy biorą więcej?"

Bądź co bądź oferują mi bootcamp na testera i płacą jeszcze te 650 zł, ale po prostu miałem wrażenie zawsze że testowanie można robić z ulicy (co innego programowanie), bo wyobrażam to sobie jako przeklikanie się przez apkę. W takim przypadku mój miesiąc stażu wyglądałby jak zwykła praca a nie nauka. W związku z tym za pracę powinienem dostać normalne wynagrodzenie.

0
Virtual107 napisał(a):

Pytam po prostu o wysokość wynagrodzenia na początku w branży.

Jeżeli chodzi o staże to są oferty, gdzie firmy oferują stażystom nawet 2.5k netto, więc jak masz możliwość to szukaj czegoś lepszego.

0
Virtual107 napisał(a):

@czysteskarpety
Pytam po prostu o wysokość wynagrodzenia na początku w branży. To tak jakby elektryk spytał na forum "Proponują mi 1200 za mieszkanie które zrobię w dwa dni, to normalna stawka czy fachowcy biorą więcej?"

Bądź co bądź oferują mi bootcamp na testera i płacą jeszcze te 650 zł, ale po prostu miałem wrażenie zawsze że testowanie można robić z ulicy (co innego programowanie), bo wyobrażam to sobie jako przeklikanie się przez apkę. W takim przypadku mój miesiąc stażu wyglądałby jak zwykła praca a nie nauka. W związku z tym za pracę powinienem dostać normalne wynagrodzenie.

Czy pójdziesz do pracy, w której normalne wynagrodzenie to 1000 zł a ty masz rodzinę na utrzymaniu? Pewnie nie, bo masz większe potrzeby. Ludzie chcą ci delikatnie zasugerować, że decydujesz sam niezależnie od tego ile płacą.

1

Od 2500 do 3500 brutto dla staży aktualnie rekrutujących dla programistów w Warszawie w korporacjach, wziąłem pod uwagę tylko oferty z podanym wynagrodzeniem

Podkreślę, dla programistów, to absolwentów i studentów. Nie mylić z tak zwanym wbijaniem w branżę IT co w praktyce oznacza albo help-desk albo wklepywanie danych do komputera.

Dla wbijających w branżę jest praca typu wklepywanie i przeklepywanie danych jak np. w Netia S.A. Warszawa za 16 zł brutto na umowie zlecenie. Co daje co najmniej 2688 zł brutto, realnie ok. 3000 zł brutto.

Po stażu programistycznym kasa szybko fajnie wzrośnie. Po wbiciu w branżę IT 16 zł może za rok kasa urośnie do 17 zł brutto o ile PiS wygra wybory i podwyższy wynagrodzenie minimalne.

2

Sam byłem na stażu za ~1k. Z mojej perspektywy mogę powiedzieć, że było warto. Mogłem zdobyć pierwsze doświadczenie, a przy okazji łatwiej mi było zrozumieć inne tematy związane z IT. Na początku skupiłbym się własnie na tym, a kasa sama zacznie rosnąć, gdy zacznie rosnąć Twój skill.

1

Oj tak... próg wejścia w IT jest coraz większy.
Najwyższy próg to przeżyć staż i nie umrzeć z głodu :D

0

Są przecież także bezpłatne praktyki, sam takie skończyłem i zostałem zatrudniony. Cieszyłbym się, gdyby ktoś jeszcze mi płacił za to ;)

0
wyebani napisał(a):

Cieszyłbym się, gdyby ktoś jeszcze mi płacił za to ;)

Mr Slave

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1