@Satanistyczny Awatar: Nie zgadzam się.
Jeśli ktoś serio ma parcie, żeby tworzyć gry to pisanie kółko i krzyżyk
, snake
albo tetrisa
sprawi, że mu się to wszystko znudzi i to porzuci.
Jak ktoś wysiada przy kółku i krzyżyku, które to się pisze w jeden wieczór to sorry, ale programowanie w ogólności nie jest dla niego.
Nie twierdzę, że jest to zły sposób, pewnie wyznajesz zasadę małych kroków. Zacznie robić takie gry i potem bardziej skomplikowane. Aż w końcu za jakiś czas może będzie mógł napisać coś co serio chcę.
Tak. Inaczej kończy się to gównokodem. Możesz zaprzeczać ile chcesz - widziałem na studiach i w pracy dość tych, którzy tak zaczynali - produkowali makaron, procesory, bazy danych i przeglądarki ledwo zipały wykonując najprostsze operacje bo były implementowane metodą konia kombinującego pod górkę. A pracowałem zarówno w branży embedded poziomu kernelowego/RTOS gdzie się pracowało na codebase złożonego z milionów linii kodu jak i około devopsowej/webdev przy mniejszych. Co ciekawe im gorszy był kod tym strony jego autorów były mocniej wypełnione samouwielbieniem. Kompletnym kuriozum był kod pewnego "studio" który był totalnym makaronem gdzie config był zmieszany z kodem programistycznym w wyodrębnionym pliku - a licencja w każdym pliku zabraniała totalnie modyfikacji kodu przez kogokolwiek - więc teoretycznie łamałeś licencję (czy jest ta licencja w ogólne zgodna z polskim prawem to już kwestia na odrębną debatę) zmieniając w nim hasło do bazy danych czy nazwę bazy i adres serwera. Z ciekawości wygooglowałem nazwę tego "studio" - oczywiście tysiące usatysfakcjonowanych klientów. A przynajmniej piewy zachwytu nad dobrą współpracą i sprawnym działaniem softu. Lans na ładne słówka nie robi dawno na mnie wrażenia. Pozdrawiam tych którzy domyślają się o jakie "studio" chodzi. Za taki makaron sanepid powinien dawać bana na komputer.
Ale nie jest to najlepszy sposób, mówię to też na swoim przykładzie.
Brak usystematyzowania i chaos to potężna przeszkoda w rozwoju.
Ja od razu z "grubej rury" zacząłem pisać MMO Survival nie mając kompletnie żadnego pojęcia o tworzeniu gier. Jedyne doświadczenie jakie miałem to programowane w PHP :D
Tu mówimy o człowieku który określił się jako początkujący coś tam trochę. To co mu dałem to ledwo start na miesiąc. Z czym masz problem? Insynuujesz, że to są jakieś złożone zagadnienia? Okej - roguelike owszem - to kobyła na dłużej na start. Są tacy co potem strzelają je w 7 dni na konkurs internetowy. 7Day Roguelike Challenge. Realizując te projekty będzie musiał sobie odpowiedzieć na pytania projektowe i algorytmiczne i podejmować samodzielnie związane z nimi decyzje.
I wiesz? Przez 2 lata świetnie się bawiłem, chociaż skończyłem ostatecznie tylko 1 grę.
Aha. I że przewrotnie zapytam - co to ma do przypadku ogólnego? Pomijając, że nic mi to nie mówi czegoż to ty się takiego nauczyłeś.
Zetknąłem się z masą problemów i wielu rzeczy się nauczyłem. A przy tym poznałem masę ludzi, którzy mi pomagali i na pewno nie poznałbym ich robiąc i polepszając kółko i krzyżyk
.
Jeśli polepszałbyś kółko i krzyżyk przez 2 lata, to nie miałoby to znaczenia, czy byś ich poznał, czy nie.
A tutaj gry, które robiłem. Żeby nie było że jakieś farmazony opowiadam :D
To nie gry, tylko obrazki z nich. Pokaż mi kod - to może mi zaimponujesz. Zwłaszcza jeśli jest to coś wybitnie bardziej złożonego niż to co zaproponowałem. Na razie to co widziałem na twoim githubie pośladków nie urywa. Większe rzeczy się pisało na zaliczenia na za dwa tygodnie na studiach. Może więc przyhamuj Waszmość z propagandą własnego sukcesu i zapodaj jakieś konkrety zamiast PR?
A więc @paczekwmasle jeśli chcesz pisać kółko i krzyżyk
to pisz, a jeśli drugą tibie to także siadaj i pisz :D
No tak, bo to się wzajemnie wyklucza. Napisanie kilku prostych rzeczy na rozgrzewkę uczyni go niezdolnym do pisania innych rzeczy. :D