Witam!
Jestem przed wyborem drogi zawodowej i mam pytanie. Lepiej finansowo być programistą czy analitykiem it?
Witam!
Jestem przed wyborem drogi zawodowej i mam pytanie. Lepiej finansowo być programistą czy analitykiem it?
OK, gdzieś to już widziałem, ale może tak własne doświadczenia:)
Nasze doświadczenie mówi, że to jest dział na oferty pracy, a nie dyskusje o ścieżce zawodowej.
To raczej się nadaje do Off-Topic'u. Gdzieś czytałem (może na tym forum), że zaczyna się jako "programista-klepacz_kodu", a później się "rozwijamy" i czekają wyższe stanowiska, jak np. analityk. Mogę się mylić...
Hmmmm chyba aby być analitykiem IT nie trzeba być po wielu latach doświadczenia w klepaniu kodów. To bardziej nadaje się na project managera.
z mojego malego doswiadczenia wynika, że:
Wg mnie analityk stoi wyzej w hierarchi* niz programista.
Najwieksza firma it w Polsce - asseco nie szuka w tej chwili programistow, lecz analityków/kierowników - to oni maja prace od reki.
analityk to nie jest techniczne stanowisko ;)
Zależy jaki analityk. Jeżeli chodzi o analityka biznesowego to raczej nie stoi wyżej niż programista. Jego zadaniem jest zebranie wymagań od klienta i przygotowanie specyfikacji dla architektów/programistów.
Opcja dla ludzi, którzy mają dosyć technicznej strony za to mają silne skille komunikacyjne. Stanowisko występuje w większych firmach i korporacjach, w małych firmach najczęściej programista sam zbiera wymagania (a także projektuje architekturę).
annasz napisał(a)
Lepiej finansowo być programistą czy analitykiem it?
Dyrektorem
eeeeeeeetam napisał(a)
Wg mnie analityk stoi wyzej w hierarchi* niz programista.
Jakiej znowu ku*** hierarchii?!
Programista przekłada na kod to co wymyslił analityk.
Z doświadczeń moich wynika że programista zarabia mniej.
Analityk nie musi znać się na programowaniu. Nie jest mu do niczego potrzebne. On tylko określa np działanie programu, a jak zostanie to wykonane i jakich narzędzi się użyje to nie jego sprawa.
Niezły odkop.
Ale skoro już odkopane...
Analityk (Solutions Engineer) i programista (Software Engineer) to równorzędne stanowiska. Podobnie jak Solutions Architect i Software Architect.
Zarobki są podobne.
Programista przekłada na kod to co wymyslił analityk.
A analityk przekłada na specyfikację coś co wymyślił klient. Po prostu inny etap, ale równorzędny.
Jednak jest to duże uproszczenie. W praktyce w dobrych firmach komunikacja jest dwukierunkowa. Programista komunikuje się z analitykiem i ułatwia mu lepsze zrozumienie, co da się zrobić, a co nie i ile będzie to kosztować. Programista (zwłaszcza wyższy rangą, np. architekt) ma też bardzo dużo swobody w zakresie korygowania tego, co wymyślił analityk, a często sam wciela się częściowo w rolę analityka. Podobnie dobry analityk szuka wspólnie z klientem najlepszego rozwiązania, a nie wprost przekłada bezsensowne pomysły klienta na specyfikację. Dobry analityk musi też rozumieć jak działa produkt i znać się trochę na tym jak ów produkt powstaje.
Analityk nie musi znać się na programowaniu. Nie jest mu do niczego potrzebne. On tylko określa np działanie programu, a jak zostanie to wykonane i jakich narzędzi się użyje to nie jego sprawa.
Dajcie szmatkę, bo zaplułem monitor ze śmiechu. Główną rolą analityka jest przełożenie potrzeb klienta na specyfikację oprogramowania, którą da się zrealizować w danym czasie i zadanym kosztem, w oparciu o istniejące produkty lub produkty, które firma jest w stanie stworzyć. Jeśli analityk nie znałby się choć trochę na technologii, to nie byłby w stanie wyprodukować żadnej specyfikacji, bo nie wiedziałby, co da się zrobić, a czego nie i jego wytyczne programiści mogliby wyrzucić od razu do kosza. Analityk jest od tego aby dopasować właściwe rozwiązanie (na wysokim poziomie) do potrzeb klienta.
Ex-Programista napisał(a):
Programista przekłada na kod to co wymyslił analityk.
Z doświadczeń moich wynika że programista zarabia mniej.
Analityk nie musi znać się na programowaniu. Nie jest mu do niczego potrzebne. On tylko określa np działanie programu, a jak zostanie to wykonane i jakich narzędzi się użyje to nie jego sprawa.
Znaczenie lepiej jest jak analityk ma za sobą doświadczenie w kodowaniu bo nie obiecuje od razu, że coś da się zrobić a później okazuje się, że jednak nie. Łatwiej porozumieć się z programistą jak mówi się w podobny sposób (czyt. programista i analityk mają wspólną płaszczyznę porozumienia:) Dobry analityk potrafi zrobić dużą część pracy, tak aby programista miał jak najmniej zagadnień do wyjaśniania. Dobry analityk i dobry programista o klucz do sukcesu:)