Niskie zdolności naprawy kompów

0

Czy wy też tak macie, że z programowania jesteście dobrzy natomiast administracja systemami Windows i Linux przychodzi wam z trudnością mówię tutaj też o różnych kombinacjach np. ktoś zna windowsa, a z trudnością obsługuje linuxa i na odwrót ktoś zna Linuxa, a z trudnością obsługuje Windowsa bo ja z progmowania jestem taki sobie, a z trudnością administruje widnowsem.

0

Ja jestem zupełnym nieogarem jeśli chodzi o naprawianie komputerów i administracje.

0

Ja pracowałem 3 lata na serwisie więc raczej byłby wstyd jakbym nie ogarniał solidnych podstaw :]

1
pol90 napisał(a):

Czy wy też tak macie, że z programowania jesteście dobrzy natomiast administracja systemami Windows i Linux przychodzi wam z trudnością mówię tutaj też o różnych kombinacjach np. ktoś zna windowsa, a z trudnością obsługuje linuxa i na odwrót ktoś zna Linuxa, a z trudnością obsługuje Windowsa bo ja z progmowania jestem taki sobie, a z trudnością administruje widnowsem.

Nigdy nie będziesz tak biegły jak administrator danego systemu - o ile sam nim nie jesteś.
Niedzielny administrator czy składacz komputerów w osobie programisty zawsze będzie do tyłu w stosunku do ludzi którzy zajmują się tym na codzień.
Na szczęście jest wujek gugiel i o ile nie kupiłeś Z-berry to jest duża szansa na to że Twój problem ktoś już dawno rozwiązał.

1

w ogóle mnie denerwują mnie ludzie, którzy kojarzą całą dziedzinę informatyki z naprawianiem kompów albo administracją, a nie wiedzą co to programowanie.

1

Z kompem to sobie jeszcze poradze, ale na moim smartfonie nie umiem zrobic nic, poza instalacja gierki ze sklepu, dzwonieniem i smsami. Caly czas jade na domyslnych ustawieniach.

0

Mi kiedyś stary komputer nie bootował, nawet to było trochę wcześniej niż przed bootowaniem, jak bylem mały, to z laka mu zasadziłem z frustracji i się naprawił.
Nie wiem jak taka terapia szokowa zadziałała, ale błąd też był jakiś dziwny, bo raz działał, a raz nie, co nie miało żadnego sensu z takiej obserwacji empirycznej.
Potem po kilku latach nie było żadnych problemów, a nic nie zmieniałem.

Ostatnio jedna laska na grzebała w radiu i dziwne liczby na ekranie wyskoczyły, podusiłem wszystko, wyłączyłem włączyłem, odciąłem zasilanie dupa, potem jeszcze raz tak zrobiłem w innej kolejności i wszystko wróciło do normy.
Jak takie problemy się przypadkiem rozwiąże, to więcej kombinowania niż jakiejkolwiek wiedzy.

A w programowaniu to debuggerem przeanalizujesz wykonanie programu.
W elektronice, ścieżki sprawdzisz multimetrem i oscyloskopem w celu analizy, ewentualnie debugger i coś zawsze wymyślisz gdzie to się chrzani.

Informatyk ma przejebane, bo musi się zajmować wszystkim.
A taki blacharz też pracuje przy samochodach, ale silnik, to do kogoś innego, lakier to też do kogoś innego itp.

A informatyk to taki ninja, programista, elektronik, grafik, monter, helpdesk i altruista. Pod tyloma różnymi postaciami ludzie oczekują pomocy od informatyka.
W dodatku efekty jedynie z elektroniki ludzie szanują, reszta jak nie ma materialnej postaci tylko logiczną to dla prostych ludzi nie istnieje dla tego wartość.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1