Jaki jest sens życia i każdego dnia?

0

a więc to samo co tutaj? nudno robić ciągle to samo....

0

Jakbym chciał ciągle robić to samo to bym nie został programistą. Tylko nie wiem ... - muzykiem, podróżnikiem , albo jakimś innym nudziarzem.

0

Chyba muzykowanie (komponowanie) jest bardziej twórcze/różnorodne, niż klepanie formatek?

0

@Spine: to zależy od tego co klepiesz i co komponujesz. Możesz komponowac coś ambitnego np. jak to albo to a możesz komponowac jakąs prosta muzyke jak Metallica. Tak samo możesz współtworzyć frameworki albo system do kontrolowania łazików marsjańskich a możesz klepać formatki :)

0

Programista na wakacjach chyba czyta to forum, bo wrzucił wczoraj film na ten temat:

1

0

Jaki jest sens życia i każdego dnia?

Byle do fajrantu. ;)

0

Jak klepanie formatek jest nudne to mozecie rozwijac sie w gamedev ;)

0

Gamedev niezależny owszem... Tylko, że tutaj jest duże ryzyko porażki, jeśli chodzi o dochody. Nawet jak uda się dogadać z wydawcą, to jeśli nie mamy megahitu, można wtopić na takim układzie.

A profesjonalnie to co można? Robić kolejnego klona znanej gry na urządzenia przenośne? (np. Hearthstone, Subway Surfers, Star Wars: Galaxy of Heroes). Kolejnego FPS?
Kategoria AAA nie lubi nowych typów gier. Robi to samo o innym smaku. Albo kontynuuje serię/robi grę z postaciami znanymi z filmów/bajek.

Rynek jest nasycony zarówno grami, jak i twórcami. Kilka dobrych gier może zająć wszystkich graczy na Świecie na kilka lat - ja np. grywałem tylko w Hearthstone przez jakieś 3 - 4 lata.

1

Ja odpowiem pol zartem pol serio

Jako, ze jedyna w miarę pewną "rzeczą", na której moge polegać są uczucia na daną chwilę... staram się nie przejmować resztą.

Jedynie wiem, ze to co czuje jest "realne" (ból, emocje, i ogolnie wszystko co zwiazane ze mna) to staram się by te chwilę były ciekawe (nie zawsze wyjdzie, że będą pozytywne, ale nawet do negatywów można podejść optymistycznie i pozytywnie) i staram się by takich chwil w życiu będzie jak najwięcej. Więc plan jest prosty

  1. Czerpać z każdej chwili (nawet z lenistwa) ile się da. Zawsze patrzeć z tej optymistycznej strony (starać się)
  2. W ciagu "Teraz" przygotowywać się na "Później". Czyli jeżeli jest chwila, że chce pojechać do japonii i pokrzyczec sobie jak songoku to dzialamy by dobrnac do tego celu. Jak sie osiagnie to mysli sie o nastepnym co sie by chcialo zrobic i tak w kolko
  3. Problemy jutra zostawic na jutro https://fat.gfycat.com/FlusteredExhaustedCommongonolek.webm

TYLE

1

Czemu burdzi0 usunął swój post .........rrrrhhhhhh

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1